Dla gości to spotkanie ma olbrzymie znaczenie. Wprawdzie nie mają już możliwości awansu bezpośredniego, lecz mogą zakwalifikować się do barażów, a do tego są potrzebne w dzisiejszym spotkaniu 3 pkt. Przed rozpoczęciem eliminacji zdrowy rozsądek kazał typować walkę o pierwsze miejsce pomiędzy Bośnią, a Walią. Rzeczywistość zweryfikowała zespół najpierw trenera Susicia, a potem Bazdarevicia. Bośniacy mają na swoim koncie 14 punktów po 9 kolejkach. Wygrali 4 spotkania, 2 zremisowali i przegrali 3-krotnie. Strzelili 14 bramek, tracąc 10. W meczach wyjazdowych radzą sobie słabo, bo wygrali 1 spotkanie, 2 zremisowali i 2 przegrali. Strzelili w nich tylko 4 gole, z tego 3 Andorze, a stracili 6. Ich dzisiejszy rywal to drużyna, która potrafi zrobić niespodziankę, szczególnie w meczach wyjazdowych po to, by przegrać kolejne spotkanie ze słabeuszem, lub grając bardzo słabo. Teoretycznie Cypryjczycy mają szansę na zakwalifikowanie się do barażów, lecz musieliby dzisiaj wygrać i Izrael nie mógłby pokonać w meczu wyjazdowym Belgów. Cypr wygrał 4 spotkania i 5 przegrał. Strzelił tyle samo goli, ile stracił - 14. W meczach u siebie wygrali tylko raz i 3 spotkania przegrał. Zdobył w nich 6 goli, tracąc 4. Moim zdaniem Bośnia ma o wiele lepszy skład, ma "nóż na karku" i powinna wygrać to spotkanie