Dziś na Commerzbank-Arena dojdzie do jednej z ciekawszych rywalizacji w tej kolejce Bundesligi, bowiem zarówno Eintracht Frankfurt jak i Borussia Dortmund należą do czołówki tabeli. Co prawda Dortmund jest na miejscu 3, natomiast Frankfurt na 7 ale obie ekipy mają na swoim koncie taką samą ilość punktów -21. Moim faworytem w tym starciu jest Borussia Dortmund, mimo, że Eintracht Frankfurt w ostatnich kolejkach spisuje się naprawdę dobrze ( 3 zwycięstwa i 2 remisy), to jednak ja stawiam na zespół przyjezdnych. Borussia najwidoczniej ma już mały kryzys za sobą, co pokazały dobitnie ostatnie mecze. Najpierw było efektowne 5:2 z Hamburger SV, później prestiżowe 1:0 z Bayernem Monachium, no i w końcu 8:4 z Legią Warszawa (w tym meczu wrócił do gry Reus i zdobył 3 bramki). Na lepsze wyniki na pewno duży wpływ ma poprawa sytuacji kadrowej w ekipie Thomasa Tuchela, dziś kontuzjowani są jedynie : Bürki (10 spotkań w Bundeslidze/0 bramek), S. Bender i Subotic (dwaj ostatni jeszcze nie grali w tym sezonie). Zdecydowanie gorzej wygląda to w drużynie Nico Kovaca, otóż za kartki pauzuje Mascarell (11/0), przede wszystkim jest dość długa lista zawodników kontuzjowanych: Bätge, Anderson, Regäsel, Russ, Tawatha (3/0), Varela (2/0), D. Blum (4/0), Flum, Gerezgiher, Medojevic, Stendera, Tarashaj (4/1). W większości jak widać są to długoterminowe urazy ale sprawia to nieco okrojony wybór dla trenera. Osobiście stawiam tutaj na zwycięstwo przyjezdnych, którzy się odblokowali ostatnio, a także jak już wspomniałem poprawiła się sytuacja kadrowa tej ekipy. Już w ostatnich meczach znów było widać tą Borussię, która podobała się każdemu (chyba) i teraz znów zaczynają grać taką piłkę. Myślę, że dziś jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego to 3 punkty pojadą do Dortmundu.