W Premier League Everton podejmuje West Bromwich. The Toffees wydają się zdecydowanym faworytem, wygrali 2 ostatnie ligowe spotkania w stosunku 3-0, z Newcastle i Stoke, poza Stones'em i Howardem, którzy nie są pewni występu, nie mają poważnych absencji. Możliwe, że zagra pozyskany niedawno Oumar Niasse (8 bramek i 7 asyst dla Lokomotivu Moskwa w rundzie jesiennej). Z drugiej strony jest West Bromwich, który w ostatnich 4 kolejkach strzelił 1 bramkę. Z podstawowych zawodnków nie zagrają pomocnik Morrison i doświadczony obrońca McAuley, a nie wiadomo, czy wystąpią 3 inni zawodnicy (Brunt, Dawson, Evans). Osłabienia mogą więc dotyczyć gównie defensywy. The Baggies powinni też odczuwać trudy środowego starcia w ramach FA Cup z Peterborough. Mecz trwał 120 minut plus rzuty karne, Tony Pulis wystawił podstawowy skład. Trudno racjonalnie zakładać, żeby Everton w obecnej formie nie potrafił tego wykorzystać. W rundzie jesiennej Everton wygrał z tym rywalem na wyjeździe 3-2.