To może być jedno z ostatnich spotkań w 1. Bundeslidze beniaminka z St. Pauli, goście bowiem ostatnio grają słabo, nie zdobywają punktów (1 w ostatnich 5 meczach), to wszystko sprawia, że zajmują ostatnie miejsce w lidze i wyprzedziła ich nawet Borussia z Moenchengladbach. Kaiserslautern obecnie natomiast zajmuje 12. miejsca, ma co prawda 5 punktów przewagi nad 16 w tabeli Wolfsburgiem ale punkty w takim meczu jak z St. Pauli u siebie na pewno przydadzą się w walce o utrzymanie. Prześledźmy najpierw nieco statystyki. Kaiserslautern w tym sezonie grając u siebie zdobyło 18 punktów (4 zwycięstwa, 6 remisów i 5 porażek) nie jest to wynik powalający na kolana ale przy wynikach wyjazdowych FC St. Pauli na pewno sprawia, że są dzisiaj faworytem. FC St. Pauli bowiem w tym sezonie na wyjazdach zdobyło 14 punktów (4 zwycięstwa, 2 remisy i 9 porażek) ale już np. 5 ostatnich meczów wyjazdowych w lidze to tylko 1 punkt zdobyty. Ponadto ostatnio gdy FC Kaiserslautern podejmuje FC St. Pauli mecze kończą się zwycięstwem tych pierwszych (4 z 5 ostatnich meczów to wygrane gospodarzy i raz mieliśmy remis). Jak wyglądają sytuacje kadrowe w obu ekipach. U gospodarzy zabraknie Knaller , Correia, Damjanovic, Dick, Lucas, Simunek, Dzaka , Fuchs , Ilicevic , Stulini i Zellner. Lista długa ale tylko Dick i Ilicevic to zawodnicy, którzy grając w 1.FCK pozostali nie mieli nawet okazji zagrać w tym sezonie. Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja w ekipie gości. Nieobecni to M. Hain, Kessler , Oczipka, Rothenbach , Volz , Zambrano , Boll, Herber , Hennings i Sukuta-Pasu tutaj natomiast niemal wszyscy to zawodnicy którzy już w tym sezonie grali. Warto zwrócić uwagę, że w śród kontuzjowanych jest, aż 2 bramkarzy co sprawia, że dzisiaj w bramce zagra teoretycznie ten trzeci Benedikt Pliquett, który jest na pewno słabszy niż Hain czy Kessler, brakuje też kilku obrońców co na pewno nie będzie sprzyjać dzisiaj ekipie przyjezdnej i według mnie po tym meczu będą zdecydowanie bliżej powrotu do 2.Bundesligi.