Walka o play offy trwa! Dziś o godz 1.30 dojdzie do pojedynku pomiędzy Florida Panthers a Nashville Predators. Goście jak chcą myśleć o play offach muszą wygrywać a przy takiej formie jaka teraz prezentują i sporych kontuzjach w drużynie Panter jest to jak najbardziej prawdopodobne. Zacznijmy od bramkarzy, co prawda w obu zespołach jeszcze nie mamy zatwierdzonych golkiperów ale śmie twierdzić,że u gospodarzy pojawi się Theodore, który ostatnio zaliczył fatalny wytęp z Winnipeg puszczając aż siedem bramek! Ogólne statystyki owego bramkarza wynoszą około 2,5 puszczonych bramek na mecz. W bramce drapieżców mam nadzieje,że wystąpi Rinne,golkiper,którego osobiście bardzo lubię, i jest to sympatia związana z umiejętnościami jakie posiada Fin. Przejdźmy do kontuzji, które są istotnym faktem w dzisiejszym spotkaniu, jak już wspomniałem wyżej Pantery nawiedziła plaga kontuzji kluczowych graczy, wystarczy wspomnieć,że dziś nie zagrają: najlepszy strzelec Panter, Versteeg, prawoskrzydłowy Bradley,obrońca Kulikov oraz paru mniej znaczących hokeistów trzeciej piątki. Obrona Drapieżców bije pod każdym względem defensywę gospodarzy, wystarczy przytoczyć tu dwa nazwiska Suter i Weber, to powinno wyjaśnić sprawę. Duże znaczenie będzie miała postawa ofensywy, jak już kiedyś wspomniałem jest to najsłabsza formacja Drapieżców, ale myślę,że wspomagani przez bardzo ofensywnie grającego Webera, strzelą przynajmniej jedną bramkę więcej niż gospodarze. Na koniec suche statystyki, Nashville wygrało z Panterami siedem razy, raz padł remis natomiast cztery razy zanotowali porażkę. Podsumowując na pewno nie będzie to prosty mecz zarówno dla jednych jak i drugich ale większe szanse daje drużynie gości, dlatego po takim kursie trzeba po prostu to konsumować. Powodzenia.