Ciekawy mecz w sobotnie popołudnie w Premier League pomiędzy Fulham Londyn, a Swansea City. Gospodarze to czternasta drużyna ligi, która na razie nie spełnia przed sezonowych nadziei. W ostatnich pięciu meczach stracili 11 bramek, a na własnym boisku częściej częściej tracili niż zdobywali komplety punktów. The Swans za kadencji Laudrupa poprawili grę na wyjazdach i na tym etapie rozgrywek mają ich o osiem więcej niż za Rodgersa. Świetnie zaprezentowali się z Czerwonymi Diabłami ale już z Reading zabrakło im szczęści i skuteczności, bo na pewno nie posiadania piłki. Faworytem bukmacherów jest Fulham i tu kursy na gospodarzy, to okolice 2.20. Wygląda na to, że wartość leży po stronie gości, którzy mimo wszystko w ostatnim czasie prezentują się lepiej. Niemniej Laudrup ma spory problem ze zdrowiem Michu. Najskuteczniejszy napastnik ligi nabawił się urazu i jego występ stoi pod dużym znakiem zapytania.