Dziś o godzinie 19:00 w pierwszym meczu ósmej kolejki tureckiej Superligi Galatasaray podejmie na własnym stadionie Kasimpasę. Będzie to pojedynek kolejno piątej oraz szóstej drużyny najwyższego szczebla rozgrywkowego w Turcji. Dla ekipy ze Stambułu piąta lokata w ligowej tabeli to zdecydowanie porażka, choć można to usprawiedliwić tym, że jest to dopiero ósma kolejka. Strata do liderującego Besiktasu nie jest duża bo tylko jednopunktowa. Święta piłkarska trójca czyli Besiktas-Fenerbahce-Galatasaray zdążyła potracić już punktów i to właśnie otworzyło drogę takim zespołom jak właśnie Kasimpasa. Drużyna ta pomimo że grać będzie na wyjeździe z jednym z piłkarskich gigantów, nie jest całkowicie skazana na porażkę. Szansy powinni upatrywać przede wszystkim w dziurawej ostatnio obronie gospodarzy, którzy w ostatnich pięciu grach stracili aż 14 bramek. Dobrą nowiną jest też to, że rywal bramkę traci co mecz już od półtora miesiąca. Zespół Kasimpasy przez ostatnie lata nie zmieniał znacznie składu, a ten wie jak się powinno grać na stadionie Galatasaray. Wiosną wygrali tam aż 4:0. W jeszcze wcześniejszych meczach też udowodnili że ta drużyna im leży, kiedy to jeszcze w dwóch meczach z nimi zdobyli 4 punkty. Piłkarze Kasimpasy wiedząc że rywal nie jest w formie i ma problem z wspomnianą wcześniej nieszczelnością obrony, powinni podejść otwarcie do gry. Tym bardziej że strata do liderującego Besiktasu to tylko 2 punkty. Defensywna gra i czekanie na kontrę nie ma tutaj sensu, dlatego jestem niemalże pewien że obejrzymy dziś otwarte widowisko. Gospodarze też będą chcieli udowodnić swoim fanom że zażegnali już mały kryzys dlatego bramki z ich strony są nieuniknione. Zarówno gospodarzy jak i gości zadowoli tylko zwycięstwo, więc myślę że od pierwszych minut będziemy świadkami szybkiej gry. Myślę że ten pojedynek będzie obfity w gole dlatego stawiam na over 2.5.