W innym meczu 12 serii gier na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy będziemy świadkami pojedynku pomiędzy beniaminkiem – GKS-em Tychy, a Stomilem Olsztyn. Stawiam w tym meczu na under 2.5 bramek. GKS Tychy w tym sezonie w 11 meczach zdobył 16 punktów (4 wygrane, 4 remisy i 3 porażki). Bardziej ważne jest jednak, jak spisuje się ta ekipa pod względem ilości strzelanych goli. W 11 kolejkach GKS Tychy strzelił tylko 9 bramek. Tyle samo stracił, a to pokazuje, że beniaminek średnio strzela i traci mniej niż jednego gola na mecz. GKS Tychy w 11 meczach tylko 4 razy notował over i aż 7 razy under 2.5 bramek. U siebie GKS Tychy grał do tej pory 6 razy. Tyszanie strzelili tylko 4 gole, a stracili 5. Tylko 2 razy był over, a 4 razy under. Poza tym raz to Termalica strzeliła wszystkie gole. Podobnie ma się sprawa ze Stomilem Olsztyn. Tylko 5 razy under i aż 6 razy over. W 11 meczach olsztynianie strzelili tylko 13 goli (średnia troszkę powyżej gola na mecz). Na wyjazdach Stomil grał do tej pory 5 razy i strzelił tylko 5 goloi i 5 stracił. W ciągu tych 5 spotkań olsztynianie tylko raz zanotowali over i 4 razy under. Obie te ekipy są nastawione bardzo defensywnie i dzisiaj raczej nie będziemy w tym meczu oglądać wielu goli. Poza tym GKS Tychy pewnie zagęści środek pola, tak jak to miało miejsce w poprzednich potyczkach. Stomil Olsztyn na wyjazdach rozpoczyna mecze bardzo spokojnie, dlatego nie wydaje mi się, aby dzisiaj gracze Kaczmarka zrobili inaczej. Po pierwszej połowie powinno być 0-0, a w drugiej pewnie padnie jeden, maksymalnie 2 gole. W moim odczuciu 2 gole to tutaj szczyt możliwości piłkarzy obu ekip. W żadnej drużynie nie ma takiego super strzelca, a więc jest to kolejny argument za underem w tym spotkaniu. Polecam ten typ, bo choć kurs niski to jest to prawie pewniak na dzisiejszy dzień.