Hiszpania wygrała 3 ostatnie mecze towarzyskie z Włochami, Boliwią i Salvadorem. Holendrzy jednak również nie rozegrali ambitnych spotkań przed mundialem: remis z Ekwadorem i skromne wygrane z Ghaną i Walią. Bardzo ważne w tej grupie będzie to, by zająć pierwsze miejsce, gdyż druga drużyna niemal na pewno trafia na Brazylię w następnej rundzie, a tego "zaszczytu" nikt by nie chciał. Bardzo możliwe jest więc, że to nie będzie typowy mecz na 0:0 tylko obie drużyny zrobią wszystko, by to wygrać. W przypadku zwycięstwa w tym meczu powinno dać to awans z pierwszego miejsca. Holandia za to bez Van der Vaarta, Strootmana czy Van der Viela. Sneijder juz nie w takiej formie jak w 2009-2010. Nadal jednak posiadają wysokiej jakości zawodników typu Robben, Van Persie i na pewno będą grali z kontry. sc stoi po stronie Hiszpanów, ale tak naprawdę kazdy wynik jest tu możliwy. Dwie europejskie reprezentacje, zarazem finaliści poprzedniego mundialu, uchodzą za faworytów do wyjścia z grupy B. Nie są już jednak to te same ekipy co przed czterema laty. Hiszpanie prezentowali wówczas futbol perfekcyjny, któremu rywale nijak nie potrafili się przeciwstawić. Tylko, że dzisiaj sam del Bosque mówi, że tiki taka już nie jest możliwa, nie są na to przygotowani no i drużyna ma o 4 lata więcej. Według mnie remis nie krzywdzi zadnej ze stron, tak jak 4 lata temu, gdy dopiero fol w 116 minucie rozstrzygnął.