Dzisiejsze spotkanie inaugurujące zmagania w grupie C zapowiada się niezwykle ciekawie. Z jednej strony staną aktualni mistrzowie świata Hiszpanie, z drugiej prawie zawsze dobrze spisująca się na dużych imprezach reprezentacja Włoch. Bilans bezpośrednich spotkań jest nieznacznie korzystny dla podopiecznych Cesare Prandelliego. Forma ze spotkań towarzyskich pokazuje jednak że lepiej przygotowani do Euro wydaja się być wciąż aktualni mistrzowie europy. Włosi ponieśli w ostatnim sprawdzianie dotkliwą klęskę z Rosją co na pewno wpłynie na ich psychikę. Gwiazdy światowego futbolu znajdują się w kadrach obydwu ekip, jednak moim zdaniem drużyna dowodzona przez Vicente Del Bosque posiada więcej indywidualności mogących w pojedynkę rozstrzygać losy meczów. Ciekawie zapowiada się walka o miejsce w składzie w ataku, gdzie mogą wystąpić zarówno wracający do formy z najlepszych lat Fernando Torres jak również jego imiennik Llorente. Zawodnik który będzie występował w podstawowej jedenastce będzie moim zdaniem królem strzelców tegorocznych finałów. Biorąc pod uwagę wszystkie fakty wygra Hiszpania w skromnych rozmiarach.