Adekwatny kurs na Hiszpanów. Normalnie zapewne ominąłbym to spotkanie szerokim łukiem. Hiszpanie już nie raz pokazywali na wielkich imprezach, że w pierwszych spotkaniach potrafią "dać ciała" i dopiero w kolejnych meczach stopniowo się rozkręcają. Mimo to, do zagrania tego zdarzenia skłoniła mnie atmosfera jaka panuje w obozie włoskim. Jak wiadomo w ostatnim czasie we Włoszech wyszły na jaw nowe szczegóły afery korupcyjnej. Trener Prandelii w wywiadach mówił otwarcie, że jeśli będzie taka potrzeba to są w stanie wycofać się z Euro. Jeśli szkoleniowiec wypowiada takie słowa, to na pewno gracze nie mogą czuć się podbudowani psychicznie. Potencjał obie drużyny mają ogromny. Większość graczy jednych i drugich to zawodnicy światowej sławy. Hiszpanie z pewnością mieli więcej okazji do podszlifowania elementów taktycznych. Rozegrali oni 3 sparingi, które zresztą pewnie wygrali. Dla porównania, Włosi zagrali tylko 1 mecz z Rosjanami, w którym odnieśli druzgocącą porażkę aż 0:3. To pierwsze spotkania obu drużyn na Euro. Nie liczę tutaj na jakieś fajerwerki z obu stron, ale uważam, że na pewno bliżej zwycięstwa są Hiszpanie.