W 32.kolejce Serie A dojdzie do spotkania dwóch wielce zasłużonych klubów Włoski czyli Inter podejmie Romę. Na papierze jest to naprawdę bardzo ciekawe spotkanie patrząc jednak na ostatnie wyniki obu ekip raczej nie należy spodziewać się powtórki z poprzedniej rundy kiedy to padło 6 bramek, a Roma wygrała 4:2. Dziś co prawda obie ekipy będą starały się wygrać ale wydaje mi się, że dość prawdopodobnym rozstrzygnięciem w tym starciu jest remis. Zarówno Roma jak i Inter w tym sezonie sporo meczów remisują. Roma ma na koncie już 13 remisów (z czego 2 w ostatnich 2 kolejkach - z Atalantą 1:1 i Torino 1:1). Jeśli chodzi o Inter to ma tylko jeden remis mniej (12), co jednak ciekawe w 3 ostatnich meczach domowych 3 razy remisowali (z Cesaną 1:1, Parmą 1:1 i Milanem 0:0). I właśnie chcą nie chcą porównuje sobie ostatni mecz Interu z Milanem do tego dzisiejszego. Wtedy też były duże zapowiedzi, że obie ekipy wciąż grają o puchary jednak sam mecz mocno rozczarował. Myślę, że podobnie może być dziś bo Roma podobnie jak Inter nie jest w najwyższej formie, a ponadto ma spory kłopot ze zdobywaniem bramek. Dość powiedzieć, że w 9 ostatnich meczach o stawkę potrafili strzelić w meczu swoim rywalom co najwyżej 1 gola. Ostatni raz kiedy udało się zdobyć 2 bramki w jednym meczu to mecz z Feyenoordem w Lidze Europy (2:1) - zresztą w 20 ostatnich meczach tylko 3 razy udało im się dokonać takiej rzeczy (za każdym razem zdobywali 2 bramki). To pokazuje jakie problemy ma Roma ze zdobywaniem bramek. Jeśli chodzi o Inter to tutaj jest podobnie (choć statystyki mają nieco lepsze), nie zmienia to jednak faktu, że według mnie bardzo prawdopodobnym rozstrzygnięciem w tym meczu będzie remis i to remis bezbramkowy. W dniu dzisiejszym na boisku zabraknie Medela, Jonathana, Dodo i Campagnaro po stronie gospodarzy oraz Astoriego, Strootmana, Castana i Maicona w drużynie przyjezdnych.