Dziś o godzinie 20:45 na stadionie miejskim w Poznaniu swój pierwszy mecz na EURO 2012 rozegrają drużyny Irlandii i Chorwacji. Mimo, że faworytami grupy C są Hiszpanie i Włosi, to nie jest powiedziane że Irlandczycy i Chorwaci nie namieszają w tym zestawieniu. Zwłaszcza Ci drudzy mają niesamowity piłkarski potencjał, zagrozić potrafią najlepszym piłkarskim potęgom. Jeśli te drużyny chcą wyjść z grupy, to właśnie teraz dla nich ten mecz będzie najważniejszy. Jeśli teraz nie zdobędą punktów, później już nie będzie nawet motywacji, by walczyć ze znacznie silniejszymi Włochami czy Hiszpanią. Tak więc wygląda na to że obydwie drużyny będą dziś gryźć trawę, byleby tylko odnieść zwycięstwo. Na pierwszy rzut oka to Chorwacja jest tutaj faworytem, choć Irlandia przecież też ma wielu świetnych zawodników - O'Shea, Damien Duff, Aiden McGeady czy Robbie Keane to tylko część ich ekipy. Myślę, że zespół jest dość silny by stanąć naprzeciwko takim piłkarzom chorwackim jak Luka Modrić, Danijel Pranjić czy Ivan Rakitić. Sądzę że tej przewagi reprezentacji Chorwacji jaka jest już sugerowana w tym meczu - nie będzie widać, bo "Boys in the green" jak nazywani są podopieczni Giovanniego Trapattoniego mogą też namieszać. Trenerzy obydwu drużyn zapowiadają walkę od samego początku i pewne jest, że obydwie drużyny od razu rzucą się na atak, byleby tylko szybciej strzelić bramkę. Jak wiadomo, remis tu nikogo nie zadowoli więc tę opcję wykluczam. Przy takim podejściu jakie zapowiadają trenerzy, kilka goli w meczu jest z pewnością nieuniknione.