Kolejna kolejka fazy grupowej Ligi Europejskiej przed nami, izraelska Shmona bedzie chciala sie zrewanzowac Sparcie Praga. Przypomne, ze w Pradze triumfowali Czesi wygrywajac 3:1. Dzis gospodarze rowniez nie sa jednak faworytem spotkania. Izraelici slabo spisuja sie w tym sezonie. W rozgrywkach ligi europejskiej zanotowali zaledwie jeden remis, trzeba przyznac, ze jednak grupe maja nielatwą. Co z tego, jesli w lidze rowniez im sie nie wiedzie. Czesi natomiast przyjezdzaja dzis po zwyciestwo. Wobec slabej postawy w tym sezonie Athelticu Bilbao maja ogromne szanse na wyjscie z tej trudnej grupy. W tej chwili sa na drugim miejscu z piecia punktowa przewaga nad Hiszpanami. Wiedza jednak ze Bilbao to silny zespol i musza gromadzic kolejne punkty potrzebne do awansu. Dlatego tez Czechom zapewne ogromnie bedzie zalezec na dzisiejszym zwyciestwie. Na pewno posiadaja silniejszy zespol, potwierdzili to w pierwszym spotkaniu, w ktorym wyraznie dominowali. Uwazam, ze dzis powinno byc podobnie i 3. punkty pojada do Pragi.