Wisła powinna dziś spokojnie dopisać sobie 3pkt do dorobku. W tamtym sezonie wygrała w Kielcach 3:2 dzięki golowi w 89-90min. Wisła gra falami/seriami w tym sezonie, a to bardzo dobrze się prezentuje i seriami wygrywa, potem seriami przegrywa ( i to do 0, także w PP), a teraz znowu wygrywa. Wisła wygrała 2 ostatnie mecze i po kryzysie nie ma już większego śladu. Po paru porażkach z rzędu i to do 0 , wygrała bardzo pewnie w Zabrzu z Górnikiem aż 5:0. Do tego w ostatnim meczu, u siebie mimo 0:2 w drugiej połowie podnieśli się i wygrali 3:2. W 2 ostatnich meczach strzelili więc aż 8 goli, a Korona b.dużo ich w tym sezonie straciła. Powiem tylko , że 2 razy i to z rzędu przegrywała u siebie po 0:3, z Lechem straciła 2, a powinna 3-4 (i to do przerwy). Wisła to chimeryczna drużyna, ale nie ulega wątpliwości, że skład mają dużo mocniejszy i wiecej mają doświadczenia. W tym mają Wisła ma troszkę silniejszy skład, a Korona cienuje. Dopiero wygrzebała się ze strefy spadkowej, ich obrona gra poniżej oczekiwań, rywale mają dużo sytuacji w meczu, nowe transfery Tarasiewicza, może poza litewskim bramkarzem rozczarowują. Wisła dopisze kolejne 3 pkt. Nawet z Legią b.dobrze się prezentowała do błedu sędziowskiego