O godzinie 18:00 początek meczu Lechia Gdańsk - Cracovia. W moim przekonaniu warto postawić na drużynę gospodarzy, pomimo że statystyki aż tak jasno nie wskazują faworyta. Biało-zieloni pomimo posiadania bardzo szerokiej kadry, która ma potencjał na mistrza Polski, nie potrafili jak dotąd się odnaleźć. Niemal wszyscy kibice i grom ekspertów jednoznacznie twierdzili, że działo się to za sprawą mało charyzmatycznego trenera Machado. Może w tym być sporo prawdy, bo Lechiści zaczęli tak naprawdę dopiero grać w Zabrzu. Początkowo byli skazani na pożarcie przez dobrze grającego u siebie Górnika. Tymczasem zagrali nadspodziewanie dobry mecz, który powinni spokojnie wygrać. Indywidualne błędy Mateusza Bąka jednak ostatecznie zaprzepaściły zdobycia kompletu punktów. Po tym meczu piłkarze z Gdańska na pewno optymistycznie podejdą do sobotniego meczu, bowiem w pewnym sensie doszło do przełamania. Osobiście uważam że kurs na zwycięstwo Lechii jest wręcz prezentem od bukmacherów. Gdańszczanie mają niebywałą okazję na przełamanie passy bez zwycięstwa. Drużyna Cracovii od długiego czasu gra bez tzw. polotu i finezji. Jeśli wygrywają, co zdarza się bardzo rzadko to staje się to najczęściej za sprawą sporego szczęścia. Warto też podkreślić ich niemoc wyjazdową - w meczach ligowych wygrali tylko 3 razy, przez ostatnie półtora roku. Dobrą wiadomością dla Lechii jest też fakt, że ''Pasy'' zagrają bez swojego jednego z lepszych zawodników, Miroslava Covilo, który zdobywał bramki w ostatnich trzech meczach.