W meczu 29. kolejki walcząca o mistrzostwo Polski Legia Warszawa jedzie do Gdańska, gdzie na stadionie PGE Arena podejmie gospodarzy, Lechię. Gospodarze są praktycznie pewni utrzymania - tylko kataklizm go im odbierze, a Wojskowi muszą ten mecz wygrać, jeśli chcą zdobyć mistrzostwo Polski. Legia mimo tego, że miała przewagę nad rywalami, to ostatnimi wynikami i brakiem zwycięstw sprawiła, że grupa pościgowa ich dogoniła i obecnie w walce o mistrzostwo liczy się pięć zespołów - faworytem jest Legia, ale muszą wygrać mecz w Gdańsku. Kluczowy mecz dla drużyny Pawła Janasa odbył się w sobotę - Lechia wygrała w Łodzi z Widzewem. W poniedziałek Wisła pokonała w derbach Cracovię, a to oznaczało, że Cracovia z ligi spada. W walce z Lechią jest jeszcze ŁKS, który jednak musi wygrać oba mecze przy dwóch porażkach Gdańszczan, ale patrząc na kalendarz jednych i drugich, to ciężko wierzyć, że coś się zmieni w dolnych rejonach tabeli. Legia w ostatnim czasie w T-Mobile Ekstraklasie wygrała tylko jeden mecz - z Ruchem w Warszawie. Później i wcześniej padały raczej gorsze wyniki, co sprawiło, że Legia straciła niemal całą przewagę nad drużynami za plecami. Teraz - do końca sezonu zostały dwa mecze - dwie wygrane dadzą Wojskowym mistrzostwo - strata punktów choć w jednym spotkaniu prawdopodobnie sprawi, że tego tytułu nie zdobędą. Tak więc mecz na PGE Arenie w Gdańsku jest dla nich kluczowy - w mojej opinii Legia wreszcie w T-Mobile Ekstraklasie nie zawiedzie i wygra ten kluczowy mecz.