Zarówno dla Legii jak i Sportingu dzisiejszy mecz jest pożegnaniem z tegoroczną Ligą Mistrzów, bowiem obie ekipy już straciły szansę na grę w 1/8 tyc rozgrywek. Nie jest to jednak mecz o nic, bowiem obie ekipy walczą między sobą o zajęcie 3.miejsca i grę na wiosnę w Lidze Europy. Przyjezdnym aby to osiągnąć wystarczy dziś remis, Legia natomiast musi wygrać. Patrząc na dotychczasowe występy Legii w Lidze Mistrzów uważam, że dziś być może nie uda im się zwyciężyć ale wydaje się, że powinniśmy zobaczyć mecz naprawdę emocjonujący z dużą ilością bramek. Postanowiłem spróbować zagrać over 3.5 bramek w tej rywalizacji. Legia jak wiemy jest bliska pobicia niechlubnego rekordu straconych bramek, na razie go wyrównała ale w każdym z dotychczasowych spotkań traciła przynajmniej 2 bramki. Najmniej właśnie w rywalizacji ze Sportingiem (0:2) i co ciekawe był to też jedyny under bramkowy w wykonaniu Legii w fazie grupowej. W pozostałych spotkaniach padało po 6 bramek (oba mecze z Realem i jeden z Borussią) oraz rekordowe 12 w Dortmundzie. Myślę, że do rekordu się dziś nie zbliżymy ale łatwo sobie wyobrazić dość wysoki wynik i dziś. Po pierwsze Legia musi wygrać i na pewno taki cel sobie dziś postawi tym bardziej, że znów będą mogli pokazać się przed swoją publicznością. Z drugiej strony pamiętamy tłumaczenie zawodników czy trenerów, że oni dopiero uczą się Ligii Mistrzów, a ta błędów szczególnie w defensywie nie wybacza, a że tyc błędów gracze Legii robią sporo to i dziś grając nieco bardziej do przodu mogą się zdarzać, a Sporting będzie miał okazje na zdobywanie bramek. Rzecz jasna spodziewam się, że również Legia coś dziś strzeli, bo przecież skoro potrafili zdobyć 3 bramki u siebie z Realem czy 4 z Dortmundem to dlaczego miałoby się to nie udać w rywalizacji z Portugalczykami? Legia w ofensywie prezentuje się bowiem dość solidnie, co prawda ostatnio straciła punkty w lidze z Wisłą Płock ale mimo to dwie bramki zdobyła (remis 2:2). We wcześniejszych spotkaniach natomiast gracze Legii robili co chcieli w ofensywie i zdobywali sporo bramek. Oczywiście Ekstraklasa Lidze Mistrzów nie równa ale pokazuje to jednak, że w ofensywie mistrz Polski ostatnio prezentuje wysoką formę. Dziś trener Jacek Magiera ma w zasadzie wszystkich swoich graczy do dyspozycji, niepewny występu jest jedynie Hlousek ale i on powinien być gotowy do rywalizacji. W Sportingu trener Jorge Jesus nie może skorzystać z João Pereiry (PO, 11/0) a kontuzje eliminują z gry Ezequiel Schelotto (PO, 10/0) oraz Luc Castaignos (N, 5/0). Dziś zapewne w związku z wakatem na prawej stronie obrony zobaczymy Paulo Oliveira nominalnie środkowego obrońce i być może to będzie jakaś okazja dla Legii na bramki. Moja propozycja to over 3.5 bramek.