W niedzielę o godzinie 18:00 zostanie rozegrany klasyk w polskiej Ekstraklasie - Derby Polski, pomiędzy Legią Warszawa a przyjezdną Wisłą Kraków. Po odpadnięciu z europejskich pucharów Legia Warszawa zdaje się, że poukładała się piłkarsko na tyle by spokojnie brnąć w kierunku kolejnego tytułu Mistrza Polski. Kadrowo jest to zdecydowanie najsilniejszy zespół w naszej lidze i jak już wcześniej wspomniałem, Legia może skupić się już tylko na grach ligowych. W derbowym meczu na pewno wystawi najsilniejszy skład, chcąc wygrać klasyk przed własną publicznością. W ostatnim ligowym szlagierze Legia rozniosła we Wrocławiu Śląsk 1:3 a tydzień wcześniej Podbeskidzie B-B 3:0 grając na własnym obiekcie. Takimi wynikami niestety nie może się pochwalić Krakowska Wisła, która na wiosne nie wygrała jeszcze ani jednego meczu. Pomimo lepszej już gry w dwóch ostatnich meczach, zdobyła zaledwie 1 punkt na wiosne przegrywając z Lechią, GKSem i słabiutką Zawiszą Bydgoszcz oraz remisując z Pogonią 1:1. Po zwolnieniu Franza Smudy, kibice bardzo liczą na to, że Kazimierz Moskal na nowo poukłada ten zespół tak żeby Wisła wróciła do walki o górne lokaty. Czy uda się przełamać już w Warszawie? Nie sądzę. Przed Wisłą w następnym meczu kolejny klasyk - Derby Krakowa. Tutaj szanse będą o wiele większe lecz już w Warszawie, Wisła musi pokazać wolę walki i przede wszystkim skuteczność, której drużynie ostatnio brakuje. Typuję over ze względu na poważne osłabienie gości w linii obrony. Nie zagra Arkadiusz Głowacki, zawodnik który trzyma formacje deffensywną w całości i najprawdopodobniej zastąpi go młody Żemło. W zeszłym roku Wisła grając w 10tkę prawie przez całe spotkanie w Warszawie była w stanie wyremisować stan meczu z 2:0 na 2:2. Byłoby miło obejrzeć po raz kolejny podobny "comeback" lecz ten klasyk w mojej opinii będzie miał charakter jednostronny i komplet punktów zostanie w Warszawie. Typuję wynik 3:1.