Bardzo ciekawie zapowiada się mecz grupy D Ligi Mistrzów, w którym Olimpique Lyon bedzie podejmował na własnym boisku Real Madryt. W ostatniej kolejce LM drużyna z Lyonu przegrała sromotnie z Realem 4:0. Jutro napewno zawodnicy z Lyonu bedą chcieli zmazać plamę, którą pozostawili w Madrycie. Na swoim boisku Olimpique nie przegrał jeszcze spotkania, ale z roku na rok Real osiągał w Lyonie coraz lepszy wynik. W 2005 roku przegrali 0:3, rok później 0:2, w lutym 2010 roku już tylko 0:1, by w lutym tego roku zremisować 1:1. Wychodzi na to, że teraz pora na zwycięstwo. Lyon zajmuje obecnie 3 miejsce w grupie i ma tyle samo punktów co Ajax. Real natomiast w tym spotkaniu może sobie zapewnić awans do 1/8 finału. Królewscy są w wyśmienitej formie, w 4 ostatnich pojedynkach stracili tylko jedną bramkę. Są również bardzo skuteczni w ostatnich 8 spotkaniach strzelili 29 bramek. Bedzie to również ważny mecz dla Karima Benzemy, który jest wychowankiem OL. Ciekawostką jest to, że Francuz był bezlitosny dla swojego byłego klubu, któremu strzelał gole w każdym z trzech ostatnich spodkaniach. Gospodarze zagrają w tym meczu bez swoich czołowych postaci Michaela Bastosa i Lisandro Lopeza, natomiast do zespołu wraca po kontuzji Yoann Gourcuff. W Realu mogą nie wystąpić Kaka, Arvaro Arbeloa, Ricardo Carvalho, Nuri Sahin, którzy zmagają się z urazami i nie wiadomo czy wystąpią w jutrzejszym meczu. Myślę że zwycięzcą tego pojedynku okaże się Real Mardyt, który wkoncu się przełamie i wygra na stadionie Olimpiqe Lyon, a zarazem zapewni sobie awans do 1/8 finału.