W sobotni wieczór walcząca o grę w europejskich pucharach ekipa Malagi na własnym terenie zagra z broniącą się przed spadkiem drużyną Betisu. Faworytem jest oczywiście ekipa gospodarzy, która w marcu gra bardzo dobrze. W rundzie jesiennej w Sewilli mecz tych drużyn zakończył się bezbramkowym remisem. Piłkarze Malagi po 29 kolejkach z 47 punktami w ligowej tabeli plasują się na wysokiej, 4 lokacie, choć mają tyle samo punktów co trzecia, drużyna Valenci. Ich silnym atutem są spotkania przed własną publicznością, gdzie wygrali 5 ostatnich meczów. Do tego Malaga nieprzegrała 6 ostatnich spotkań notując 5 zwycięstw i remis (1:1 w Madrycie z Realem). Goście, mający 32 punkty, okupują 16 pozycję, mając tylko 4 punkty przewagi nad strefa spadkową. Do tego ich forma pozostawia wiele do życzenia. Po serii 3 porażek, ostatnie dwa mecz z ich udziałem zakończyły się podziałem punktów (1:1 w Sewilli z Espanolem i Santanderem). Moim zdaniem Malaga powinna bez większych problemów pokonać Betis i tak też typuję.