Ciężko powiedzieć jaka jest forma Manchesteru City. Potrafią zagrać pięknie jak np. na wyjeździe w meczu z Sevillą, czy u siebie z Crystal Palace po to, by w kolejnym spotkaniu zagrać bardzo słabo jak u siebie z Liverpoolem, czy Juventusem w Turynie. Wiele ułatwia powrót po kontuzji Sergio Aguero oraz Davida Silvy, który stanowią sporą część siły ofensywnej City. W lidze prowadzą z 29 punktami na koncie, lecz ich przewaga nad czwartym Arsenalem to tylko 2 punkty. Na Etihad Stadium w 8 meczach zwyciężyli 6-krotnie i 2 razy zremisowali. Strzelili aż 23 bramki, tracąc 10. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, tylko w spotkaniu z Watford nie padło więcej niż 2,5 bramki, a było 29 sierpnia. Drużyna Hull obecnie gra w Championship i na chwilę obecną zajmują 4 miejsce ze stratą 3 punktów do lidera. Mecze wyjazdowe, szczególnie ostatnie są dobre dla Hull, ponieważ poza własnym stadionem nie przegrali już od 6 spotkań. Strzelili w nich tylko 11 bramek, tracąc 6. W poprzednim sezonie gdy Hull grało jeszcze w Premier League na Etihad padł wynik 1:1. Moim zdaniem nie będzie "powtórki z rozrywki", ponieważ Hull ma o wiele słabszy skład, ćwierćfinał Capitan One Cup to wprawdzie nie Puchar Anglii, ale nazwa i potencjał gospodarzy zobowiązuje i liczę, ze strzelą 2,3 bramki gościom, a ci przynajmniej odpowiedzą jednym trafieniem