Na Esadio das Dunas dojdzie dziś do drugiego meczu w grupie A, jak wiemy wczoraj Brazylia, która jest w tej grupie zdecydowanym faworytem wygrała z Chorwacją (3-1). Zarówno Meksyk, Kamerun i Chorwacja natomiast liczą na zajęcie 2.miejsca w grupie i wyjście z niej, dzisiejszy mecz jest więc dość istotny bowiem przegrany w tym meczu znacząco skomplikuje sobie rywalizację w tej grupie. Osobiście jednak nie widzę w tym meczu zdecydowanego faworyta. Zarówno Meksyk jak i Kamerun mają swoje kłopoty. W zespole Meksyku jak i Kamerunu mają swoje problemy pozasportowe, w Meksyku są one znane od dawno (niezgoda w drużynie) co odbija się na wynikach. Meksyk przecież do Mundialu awansował dopiero po barażach z Nową Zelandią. Jeśli chodzi o Kamerun to jak wiemy tutaj drużyna nawet odmówiła początkowo wyjazdu do Brazylii z powodu niezadowalającej wysokości "startowego" dla zawodników. Jeśli chodzi o mecze przed turniejem to Meksyk najpierw wygrał z Izraelem (3-0) i Ekwadorem (3-1) a następnie przegrał z Bośnią i Hercegowiną (0-1) oraz z Portugalią (0-1). Jeśli chodzi natomiast o Kamerun to oni wygrali z Macedonią (2-0), Mołdawią (1-0), zremisowali z Niemcami (2-2) i przegrali z Paragwajem (1-2). Osobiście uważam, że dzisiejsze spotkanie jest spotkaniem dwóch równych siebie drużyn i ciężko wskazać faworyta tego meczu. Według mnie jako, że jest to pierwszy mecz to wydaje mi się, że obie ekipy zagrają przede wszystkim by nie przegrać i już na starcie nie skomplikować sobie sytuacji w grupie. Remis wydaje się tutaj najbardziej prawdopodobnym scenariuszem i tak też typuję w tym spotkaniu.