Ciekawi mnie kurs na "Słońca" w konfrontacji w Bucksami w ich hali. Obydwie drużyny nie należą do czołówki i są w swoim zasięgu, dlatego możemy spodziewać się wyrównanej gry i walki o każdą piłkę. Ja zaryzykuję i postwię tutaj na Phoenix, z tego powodu, że wczoraj wygrali w Atlancie z Hawksami, a jak wiemy nie należy to do zbył łatwych zadań. Phoenix całe i zdrowe jedzie do Milwaukee, więc jest dobrze, chociaż należy dodać, że zespół gra na wyjazdach już długo w małym odstępie czasu, jednak ja wierzę, że po zwycięstwie morale zespołu pójdą do góry i zmęczenie przeminie. Wiele zależeć będzie od Marcina Gortata, który jest jednym z najskuteczniejszych graczy w całej lidze NBA i o ile będzie dostawać dobre podania od Nasha to powinno być dobrze. Sam Steve ostatnio gra wyśmienicie i to on powinnien poprowadzić zespół do zwycięstwa. Już drugi raz Phoenix wygrywa z rzędu, a ja mam nadzieję, że przedłużą tę passę, ponieważ potrzebują zwycięstw. Ich bilans puki co to 10-14, a do ósmego zespołu w Konferencji Zachodniej troche tracą (Portland 14-11). Liczę przede wszystkim na Nasha, Gortata, Dudleya, Morrisa oraz trójki Redda i Fryea, a i Grant Hill pewnie sie nieco poprawi. W drużynie gospodarzy nie zobaczymy Boguta, jednak zagrają Gooden, Jennings, Delfino, Harris czy Ilyasova. Milwaukee legitymuje się bilansem 10-13, a mimo jako ostatni zespół łapią się do fazy play-off, więc dla nich to też mecz tylko do wygrania. Gospodarze przegrali swoje ostatnie 2 spotkania, więc są na przeciwnim biegunie co Phoenix. Ja jestem jednak pewny swego i stawiam, że Suns wygrają ten mecz!