Chociaż dzisiaj nie ma zbyt wiele ciekawych meczów do wyboru, ja zdecydowałem się poszukać pewniaków w rozgrywkach Pucharu Ligi Angielskiej. Za taki uważam zwycięstwo gospodarzy w spotkaniu Newcastle United z Cardiff City. Obie drużyny na codzień występują w Premier League, jednak ich cel w obecnej sytuacji na pewno jest zgoła odmienny. Gospodarze w tabeli znajdują się na dobrej, ósmej pozycji, tracąc do miejsc premiowanych udziałem w pucharach, zaledwie 5 punktów. Tak wysoką lokatę zawdzięczają z pewnością również dobrej postawie przed własną publiką (5 zwycięstw, 3 remisy i 2 porażki; bramki: 17/10). Zdecydowanie gorzej prezentują się goście, którzy z pewnością nie będą przywiązywać większej uwagi do rozgrywek pucharowych, a wszystko to za sprawą słabej postawy w lidze. Jej efektem jest zaledwie 17 pozycja w lidze z przewagą tylko jednego punktu nad strefą spadkową. Rezultat ten mógłby z pewnością być lepszy, gdyby przyjezdni poprawili się w spotkaniach wyjazdowych. Patrząc, jednak na ich bilans meczów rozgrywanych poza domem, można dojść do wniosku, że na specjalne zmiany się nie zanosi (1 zwycięstwo, 3 remisy i 6 porażek; bramki: 5/17). Jakby tego było mało gospodarze są w gazie, za czym opowiada bilans ostatnich spotkań na własnym boisku (4 zwycięstwa w 6 ostatnich meczach). Co do ostatniej formy wyjazdowej Cardiff, to nie można o niej powiedzieć zbyt wiele dobrego (7 porażek w 10 ostatnich potyczkach). Jeżeli chodzi o spotkania bezpośrednie, to obie drużyny w Newcastle zmierzyły się ze sobą tylko 1 raz w 2010 roku. Wówczas lepsi okazali się gospodarze, gromiąc swoich rywali aż 5:1. Według mnie gospodarze znów zgarną trzy punkty, jednak nie wydaje mi sie, żeby rozmiar wygranej był aż tak okazały. W tegorocznej edycji Pucharu Ligi Angielskiej obie drużyny nie rozegrały jeszcze żadnego spotkania.