No i stało się! Po dłuższej przerwie związanej z kontuzją karku a dokładnie urazem kręgów szyjnych, które objawiały się strasznymi bólami migrenowymi oraz zawrotami głowy ( wiem to z autopsji ) zobaczymy "Sid the Kida" czyli Sidneya Crosbiego!! Szczerze już nie mogę się doczekać jego występu przeciwko New York Rangers. Crosby w wywiadach wspominał, że z jego zdrowiem już jest bardzo dobrze i nie może się doczekać powrotu na tafle lodowiska, takie wypowiedzi świadczą tylko i wyłącznie o jego motywacji do gry, która jest ogromna jak z resztą sam oznajmiał .Chodziły plotki, że już miał zagrać w ostatnim meczu z Bostonem, z resztą wygranym przez Pingwiny, ale tylko na plotkach się skończyło. Czy 21-letni Kanadyjczyk po przerwie znowu błyśnie swoim geniuszem i zdobędzie kolejne punkty ? Według mnie tak, patrząc na formę Pingwinów, która jest znakomita i jeszcze podparta genialnym Crosbym, nie może być inaczej. Pittsburgh w ofensywie będzie miał dwie piekielnie mocne piątki, nie boję się użyć stwierdzenia, że najlepsze na chwilę obecną w nhlu. W pierwszej piątce w ataku zobaczymy Kunitza, Neala,Malkina natomiast w drugiej Staala,Crosbiego,Dupuisa. Wszystkie newsy z obozu Pingwinów wskazują że kolejny kontuzjowany, Letang będzie dziś w stanie grać , dyrektor Sam Kasan spotkał się z Danem Bylsma(trener) i wraz z sztabem lekarskim analizowali wyniki badań podstawowego obrońcy Krisa Letanga i jak się okazało wyniki badań były bardzo dobre co może tylko wskazywać na powrót Krisa na lodowisko w dzisiejszym meczu, Letang nie dość, że bardzo dobrze broni to potrafi odnaleźć się w ofensywie, na koncie ma 9 bramek i 22 asysty. Na pewno daleko mu do Karlssona ( obrońca Ottawy) który w tym sezonie dokonuje rzeczy niemożliwych strzelając bramke za bramką chociaż wcale nie należy to do jego obowiązków. Tak więc widać, że dla całego sztabu mecz z Rangersami jest bardzo ważny bo robią wszystko aby gracze kontuzjowani mogli wspomóc kolegów. Na zakończenie troszkę statystyk , które nawet na przeciętnym zjadaczu chleba powinny zrobić wrażenie, Crosby ma za sobą 420 ligowych występów, w których zdobył 584 punkty, w tym 217 bramek i 367 asyst. W fazie play off, w 62 meczach, zgromadził 82 punkty, z czego 30 to gole, a 52 to podania i tym jakże pozytywnym aspektem teraz przejdźmy do gospodarzy dzisiejszego pojedynku. Rangersi podobnie jak Boston obniżyli loty, już nie grają tak swobodnie i z polotem. Niestety i drużynę z Nowego Jorku nie ominęły kontuzje, dziś najprawdopodobniej nie zobaczymy bardzo ważnego centra Callahana, który to zaraz po Gaboriku ma najwięcej strzelonych bramek ( 26 ). W dalszym ciągu nie wiadomo kto w bramce gospodarzy bo pierwszy golkiper Lundqvist ma problemy zdrowotne a mianowicie dopadł go wirus grypy i jego występ stoi pod znakiem zapytanie. Pod nieobecność Szweda w bramce zjawi się pewnie Biron , który w tym sezonie już pokazał, że stać go na fantastycznie występy, ale także na bardzo żenujące błędy, choćby nawet w pamiętnym meczu z Chicago gdzie pierwsze trzy strzały na bramkę Birona zakończyły się trzema bramkami. Podsumowując moja sympatia do drużyny Pingwinów a szczególnie do Crosbiego nie pozwala mi typować inaczej, a patrząc na obecną formę Pingwinów , na to kto dziś wraca do zespołu po kontuzji oraz na braki kadrowe gospodarzy wynik nie może być inny jak wygrana gości!