Wiara w narodzie jest b.duża na co zwrócił uwagę prezes PZPN Z. Boniek, który napisał, że przed meczem 1. wiele osób było pełnych obaw, a po meczu jesteśmy już sporymi optymistami, a gramy przecież z Mistrzami Świata. Taka zmiana nastrojów raczej dobrze nie wróży. Przeżywaliśmy to na 3 ostatnich imprezach i kończyło się wszystko bardzo boleśnie dla nas, czyli ledwie 1 zwycięstwem na 3 turniejach (w sumie!) i szybkim powrotem do domu. Na pewno czeka nas kapitalny mecz pomiędzy tymi zespołami. Szanse obu drużyn w tym meczu na strzelenie choc po 1 bramce są dość spore. Niemcy sporo tracili po zakończeniu MŚ, strzelali im nawet Gruzini, strzelali Irlandczycy (w 2/2 meczach), Szkoci (i to w Niemczech). Niestety dziś wraca do składu b. dobry obrońca Hummels, który nie grał z Irladnią, a który być może w nowym sezonie będzie grał z Lewym w Bayernie. To już mówi jak wielkie ma umiejętności. Polacy pokazali się z bardzo dobrej strony w pierwszym meczu i wypunktowali Irlandię Północną mimo tego, że ta broniła się niemal całą drużyną. Eliminacje w naszym wykonaniu także wyglądały bardzo dobrze. Niestety Lewandowski w tym roku strzeklił dla Polski 0 goli, a przecież ciągnął wózek z napisem Polska najbardziej w eliminacjach i strzelił aż 13 goli. Boję się też o Pazdana i lewą obronę. Pazdan nie grał z tak mocnym przeciwnikiem chyba jeszcze w reprezentacji, a z Holandią zagrał b. słabo (porażka 1:2). Niemcy sa sporo mocniejsi od Holandii i z nią graliśmy przecież u siebie. Dodam, że z 20 meczów z Niemcami przegraliśmy aż 13, wygraliśmy tylko 1 raz i to szczęśliwie. Niemcy w ostatnich 10 meczach o punkty na wielkich imprezach przegrali tylko 1 raz, z Włochami, którzy są turniejowa drużyną. Niemcy mają niesamowity potencjał i powinni go dziś pokazać. Niestety dla nas. Polska wygrała na ME tylko 1 mecz, nie potrafiła nawet pokonać sporo słabszej od Niemców Austrii i Grecji (dość szczęśliwe remisy). Doświadczenie i umiejętność MŚ będą dziś górą.