W jednym ze spotkań Grupy B 4 kolejki Ligi Mistrzów będzie mecz Benfiki z Dynamem Kijów. Benfica ma na koncie 4 punkty, jak na razie zremisowała u siebie 1-1 z Besiktasem, przegrała na wyjeździe 2-4 z Napoli i pokonała na wyjeździe Dynamo Kijów 2-0. A więc zaczęła bardzo źle bo od 1 pkt w 2 meczach, ale wszystko wraca do normy. Procentuje doświadczenie z poprzedniej edycji, gdzie doszli az do 1/4 i postawili się Bayernowi (0:1 i 2:2 ale w 2. meczu zagrali bez 2 najlepszych zawodników). Dynamo jest na ostatnim miejsu w tabeli, ma na koncie tylko 1 punkt za wyjazdowy remis z Besiktasem, gdzie wyrównali w 92 min po wolnym ex zawodnika Benfiki... Poza tym Dynamo przegrało u siebie 1-2 z Napoli i 0-2 z Benfiką. W obu zespołach nie zagra paru graczy, u gospodarzy nieobecni to Rafa, Jardel i Jonas (najlepszy strzelec, ale Benfica b dobrze radzi sobie bez niego). Poważniejsze absencje będą w ekipie Rebrova, w której przede wszystkim zabraknie Yermolenki i być może podst. stopera. Dinamo bez tego miało słabszy skład a z tymi osłabieniami nie powinno mieć wiele do powiedzenia, tym bardziej że Benfica będzie grała w 12. Jej fani są dobrzy i z nimi jest w stanie wygrać prawie z każdym w Europie. Dinamo przegrało 5 z 9 meczów w Portugalli, ale praktycznie wszystko z Porto czy z Benficą (0:5 w przeszłości).
Borussia M'gladbach podejmuje w ramach 4 kolejki Ligi Mistrzów na własnej murawie Celtic Glasgow. Mój typ na to spotkanie to wygrana Borussii M'Gladbach. Borussia dość pewnie wygrała już w 1. meczu (2:0), choć wielu było takich, co typowało nawet na zwyc. Celtiku, a to za sprawą wyniku Celtic City 3:3, gdzie Celtic jako pierwszy urwał 2 pkt City Guardioli i 3 razy prowadził w tamtym meczu. Skoro Monchengladbach potrafiło wygrać w Celticu 2-0, to powinno spokojnie poradzić sobie i na własnym obiekcie. Celtic w Lidze Mistrzów zawsze dobrze grał tylko u siebie, ze swoimi słynnymi i głośnymi kibicami, którzy naprawdę byli 12 zawodnikiem. W Europie b. często przegrywał, czy się nawet kompromitował jak 1:4 z Legią, 0:5 z Zilina, czy 0:1 z Lincoln, mistrzem Gibraltaru, ten mecz był ledwie pare miesięcy temu, w AD 2016. Borussia to 4 drużyna Bundesligi, która jest b. mocna mentalnie. Zaczęła sezon tamtego od 5 kolejnych porażek by zakończyć go na 4 miejscu i załapac się do LM. Ten zespół jak ma dzień może wygrać nawet z Barcą (1:2 przegrali ostatnio ,ale 1:0 prowadzili). Borussi u siebie jest b. mocna o czym się przekonał chocby Bayern przed wakacjami przegrywajc 1:3 (a bylo 3:0 dla Źrebaków). Borussia musi wygrywac, bo walczy o 2. miejsce, walczy z M. City, który ma 4 pkt, 1 więcej od Borussi, ale teraz to Borussia zagra z City u siebie, ma już za sobą mecz wyjazdowy. Liga szkocka w ostatnich latach była co raz słabsza, to przez brak Rangersów, którzy teraz dopiero graja w Premiership i nie stanowią jeszcze dużego zagrożenia, przegrali 2 mecze w tym sezonie, oba do 0. Borussia ma świetnego trenera Schuberta, który wyciągnął ich z ost miejsca na 4. On opracuje dobrą taktykę, a 50 tys fanów będzie 12 zawodnikiem. Niemieckie kluby nie tylko mają lepszych zawodników, ale graja też na dużo większej intensywności niż szkockie, graja na większej intensywności nawet niż angielskie (słowa Pepa Guardioli)
Stoke zmierzy się ze Swansea w meczu 10 kolejki Premier League. W tym spotkaniu stawiam na zwycięstwo gospodarzy, którzy sa na fali wznoszącej. Stoke miał po raz 2. z rzędu słaby początek, ale wszystko wraca do normy i zespół znowu pnie się w górę tabeli. Stoke nie przegrało 4 ostatnich meczów, 2 wygrało i jest już. Co ciekawe niedawni zremisowali 1:1 na OT z MU, mimo, że przegrywali w 80 min wyrównali i dzięki świetnym inter. swojego bramkarza dowieźli ten wynik do końca. Warto przypomnieć, że Stoke to 9. zespół tamtego sezoni i wąciż ma mocniejszy skład niż goście, którzy tamten sezon skończyli na 14. miejscu, uratował ich nowy trener Gudolin, który przyszedł pod koniec sezonu. W drużynie gospodarzy zabraknie na to spotkanie Irelanda, Afellaya, Johnsona i Butlanda, lecz są to nieobecności do zaakceptowania. Stoke ma w składzie 2-3 zwyc. LM, do tego Bony, który grał w tym klubie i był na tyle dobry, że trafił do potężnego M.City. Tam nie przebił się do podst. 11 ale sporo nauczył i zebrał doświadczenie. Obie drużyny walczą o utrzymanie, jednak historia ostatnimi czasy przemawia za Garncarzami i przed własną publicznością powinni oni zgarnąć 3 pkt. Stoke nie przegrał żadnego z 5 ost domowych meczów ze Swanse. Swansea jest w kryzysie nie wygrało od 7 spotkań, tylko 2 z nich remisując. Idealny jest to rywal dla Stoke na kontynuowanie marszu w górę. Stoke gra niezły football, do tego przegrał tylko 1 z ostatnich 6 starc z drużyną Fabiańskiego.
W jednym z ostatnich meczów tej kolejki Serie A Udinese podejmie na własnym stadionie Torino. Będzie to istotne spotkanie dla obu zespołów, Udine walczy o oddalenie się od strefy spadkowej, a goście o puchary. Liczba chetnych występu w puchar jest jak co roku b. duża, więc Torino powinno grac o 3 pkt, remis to jak strata 2. Spadek im nie grozi, mają zbyt dobry skład i dobre wyniki by znaleźć się na 3 ostatnich miejscach. Jak widać w 5 meczach ostanich Torino zanotowało 5 overów, ten zespół z łatwością strzela bramki, czy gra ze słabszymi rywaliami czy z mocniejszymi (2 Milanowi strzelili na SS i zmarnowali karnego na remis w 92, 1 na SS z Interem, strzelili też 2 gole u siebie z Lazio). 5 ostatnich meczów to obie drużyny strzelają, nie może być inaczej, skoro przed sezonem Torino straciło 2 podst. obrońćów w tym Kapitana Glika, a Torino grała 3 w obronie. Nowy obrońcy potrzebują czasu by się zgrać. Udine tez ostatnio z łatwością strzela gole, strzelili 1 na Juventus stadion a tam o gole b. trudne bo obrona Buffon in BBC jest prawie nie do przejścia, ostatnio strzelili 3 na wyj z palermo i wygrali 3:1 choć przegrywali. Taki come back i to na wyj. na pewno dobrze wpływa na morale. Torino zanotowało 7 z 8 overów w meczach wyjazdowych wliczając poprz. sezon, ten zespół b. łatwo strzela i traci. Ma 2 gole strzelone na mecz i 1.3 tracony, co daje 3.3 gola na mec\z
W meczu kończącym 14 kolejkę spotkań polskiej Lotto Ekstraklasy Zagłębie Lubin podejmie na własnym stadionie Wisła Kraków. Goście długo zajmowali ostatnią lokatę w tabeli, nie mogło byc inaczej skoro się nie wygrywało meczów i miało nawet serię 7 porażek pod rząd, jedną z najgorszych w historii klubu. Jednak ostatnio ten zespół prezentował się bliżej miał nawet serię 5 kolejnych meczów bez porażki, jest też bliżej 1/2 finału PP, bo zremisował 1:1 z Lechem i 0:0 im wystarczy, a Lech gra mecze również wyjazdowe bez swoich kibiców. Ostatnie zwycięstwo 2:0 nad Termalicą pozwoliło im opuścić ostatnie miejsce. Wcześniej krakowianie rozegrali niezłe spotkanie w Poznaniu remisując z Lechem 1:1, w sumie 2 razy tam zremisowali, oba 1:1 (liga + puchar). Wisła strzeliła wówczas w doliczonym czasie gry (Paweł Brożek). Niestety złą wiadomością jest wiekowość graczy, sporo waznych graczy jak Brożek, Głowacki (prawie 40 lat), czy Małecki jest po 30-stce, a meczów zagrali w ostatnim czasie więcej niż Zagłebie, które w PP odpadło 2 rundy wcześniej, a więc nie grało 2 meczów. To się może odbić, tym bardziej, że dla Wisły Puchar jest priorytetem i tam wypruli sobie wszystkie żyły. Zagłębie wygrało ostatnio dość nieoczekiwanie z Jagiellonią Białystok 2:1. Wcześniej przegrali z Lechią 1:2 (ale Lechia zagrała kapitalne spotkanie), wygrali z Ruchem 2:1 i zremisowali 1:1 z Cracovią. Wydaje się ze spotkanie powinno mieć wyrównany przebieg, ale na końcu większa świeżość i własne boisko powinno przechylić szalę na gosp. Goście na wyjazdach strzelali b.mało goli w tym sezonie, a dla gosp. zaczął strzelać Nespor
W jednym z dzisiejszych spotkań hiszpańskiej Primera Division na boisku zobaczymy jedenastki Las Palmas i Celty Vigo.Według mnie zdecydowanym faworytem tej konfrontacji jest over 2,5 gola :) Za zespołem gospodarzy przemawia przede wszystkim prezentowana dyspozycja w tym sezonie na własnym boisku i ogólnie dobra postawa+ niezły skład z nowym nabytkiem Boatengiem, który b. dobrze wpasował się do zespołu. Dużym atutem Las Palmas jest również gra na własnym obiekcie,gdzie do tej pory wygrali 2-krotnie 2 razy remosująci ani razu nie przegrywając. Zdobyli 8 goli a stracili tylko 3, powinni więcej ale z Espanyolem ostatnio byli mocno nieskuteczni i tylko zremisowali 0:0. Las Palmas po dobrym początku sezonu spuścił zdecydowanie z tonu i aktualnie kontynuuje passę 5 ligowych meczach bez zwycięstwa,w tym czasie zdobywając 3 pkt. Ostatnio prowadzili do przerwy na b. trudnym terenie Villareal, by przegrać 1:2 po golu w 92 minucie. Las Palmas spisuje się słabo w meczach wyjazdowych,gdzie przegrywali ostatnio z Sevillą,Real Sociedad oraz remisując ze słabo spisującą się Osasuną. Na szczęście dziś grają u siebie i powinni strzelić na pewno 1, prawdopod. min 2 gole. W 6 ostatnich wzajemnych meczach obie drużyny strzelały po min 1 gola (h2h). A więc h2h też przemawia za overem. Statystycznie Las Palmas ma aż 7 overów w 9 meczach w tym sezonie (mecze ligowe), a goście 6 w 9. To również przemawia za overem. Las Palmas notuje 3 overy z rzedu, w tych meczach strelili w sumie 3 gole (2.67 na mecz) i stracili też 8. Strzelili az 4 gole świetnej Barcie, więc są w stanie spokojnie strzelić 1-2 gole dzisiaj słabszemu rywalowi. Reasumując,uważam że miejsce rozgrywania meczu,potencjał ofensywny obu graczy, sprawi, że zobaczymy min 3 gole.
Do ciekawego meczu dojdzie w niedzielę w hicie 14 kolejki lotto Ekstraklasy gdzie Arka Gdynia zagra z Lechią Gdańsk. Gospodarze tego stracia zajmują 6 miejsce z dorobkiem 18 punktów mając na koncie 5 zwycięstw, 3 remisy i 5 porażek, bramki 15-14. Podopieczni trenera Nicińskiego po dobrym początku sezonu wpadli w kryzys, przegrali 2 ostatnie mecze u siebie, pozwolili Piastowi zdobyć niezdobytą od prawie roku twierdzę, a potem Pogoń wygrała grałdko 3:0. Mają obecnie serię 5 kolejnych meczy bez zwycięstwa. W tym spotkaniu w drużynie gospodarzy nie zagrają tacy zawodnicy jak Łukasiewicz, Bożok, Marcjanik (rehabilitacja) , absencja 2 z nich będzie sporym osłabieniem ponieważ oni mają jakość i doświadczenie potrzebne w derbach. Tak to mecz, derbowy, a więc spodziewam się dużo fauli i walki, mało sytuacji bramkowych. Lechia Gdańsk po słabym początku sezonu zaczyna grać na miarę medalisty, a może i mistrza (45 min w Lubinie) i zajmuje fotel lidera z dorobkiem 28 punktów mając na koncie 9 zwycięstw, 1 remis i 3 porażka. Lechia od jakiegoś czasu na wyj. bardzo dobrze broni. Nie straciła gola w 3 z 5 wyjazdów. 2 ostatnie mecze derbowe w Gdynii kończyły się overami i powinno wystarczyć. Arka ma ostatnio problem ze strzelaniem goli, z Pogonią strzeliła 0 u siebie, nie strzeliła też w Poznaniu (0;0). Arka ma wciąż jednak niezłą defensywę, spodziewam się, że pozwolą strzelic max jednego gola. Publiczność (komplet), będzie ich 2 zawodnikiem. U gości nie zagra b. ważnyu Wolski, na wiosnę najlepszy piłkarz Ekstraklasy, bez niego Lechia będzie mniej kreatywna i stworzy mniej sytuacji.
W niedzielę w meczu 11 kolejki Serie A Empoli zmierzy się z Romą i w tym meczu typuję pewną dwójkę. Gospodarze tego meczu w tabeli zajmują dopiero 18 lokatę, a więc na chwilę obecną spadliby z ligi, oj brakuje im Zielińskiego, który jako pomocnik został wybrany do najlepszej jedenastki całej ligi. W tym sezonie podopieczni Giovanniego Martusciello wygrali dotychczas tylko jeden mecz i to z beznadziejnie słabym Crotone (ledwie 2 pkt w całym sezonie!) oraz zanotowali 3 remisy. W 5 ostatnich spotkaniach Empoli zanotowało następujące wyniki: Lazio (0:2), Juventus (0:3), Genoa (0:0), Chievo (0:0). Przegrali także w ostatnią środę z Napoli (0:2). Jak widać, ten zespół nie tylko nie wygrywa, ale ma ostatnio olbrzymie problemy ze strzelaniem bramek. Roma tymczasem nie przegrała od końcówki września, obecnie Roma jest druga mają 7 wygranych, 1 remis i 2 porazk i wie że wicemistrz z poprzedniego sezonu, czyli Napoli przegrało wczoraj 1:2 na Juve, więc można mu odskoczyć. W ostatnich tygodniach zawodnicy Luciano Spalettiego ogrywali min. Sassuolo (3:1 i to mimo przegrywania do przerwy, mecz był na wyjeździe więc skala trudności była większa, a Sassuolo to przecież pucharowicz, który rozbił u siebie słynną Crvenę i Athletic Bilbao), Palermo (4:1), Napoli (3:1) czy Inter (2:1). W ostatnich 5 spotkaniach między tymi zespołami aż 4 razy górą była Roma. Dziś będzie podobvnie
Kolejne spotkanie do typowania na dzisiejszy wieczór to liga szwajcarska, Grasshoppers gra z najlepszą drużyną czyli Basel. Jest to mecz w którym faworyta należy upatrywać w ekipie gości, którzy po rozegraniu 12 meczów zajmują pierwszą pozycję mając na koncie 32 punkty. Warto dodać, ze Basel jeszcze nie przegrało, ma w swoim dorobku 10 zwycięstw i 2 remisy. Ostatnio może małą zadyszkę zaliczyli bo zremisowali 2 z 3 meczów. Ciężko jednak o motywację gdy ma się tak dużą czy nawet ogromną przewagę nad kolejnymi zespołami. F zespołu jest bardzo dobra na tle ligi, do tego nawet napędzili stracha PSGu w Paryżu, przegrali 0:3 ale wynik może mylić, bo obijali słupki, poprzeczki ,stworzyli sporo dobrych sytuacji, a PSG 3-ciego gola strzeliło w 90 min. Cudem PSg nie straciło tam bramki, a PSG to jedna z najlepszych drużyn w Europie. Gospodarze na tym etapie rozgrywek zajmują siódmą lokatę, a ich dorobek punktowy wynosi 15 oczek. Ostatnie wyniki jakie osiąga zespół wyglądają słabo dwie wygrane i trzy porażki, dodam, że 2 ostatnie przegrali z rzędu, a z meczem pucharowym nawet 3, ale wszystkie te mecze grali na wyj. Warto napisać, że w 3 kolejnych meczach ten zespół tracił min 3 gole (w sumie ponad dzisiesięć) i bardzo się zdziwię, jeśli Basel nie strzeli im min 2 gole. Grasshoppers powinien coś strzelić, gdyż strzelał u siebie w 8 z 9 ostatnich meczów, u siebie grają zdecydowanie lepiej niż na wyjazdach. Dodam, że Grasshoppers w 3 ostatnich meczach strzelił nawet min 2 gole u siebie. Warto też napisać, że liga szwaj. jest ofensywna, pada tutaj dużo bramek i tak 5 ostatnich meczów zespołu z Zurichu to min 3 gole, Basel ma w 5 ostatnich meczach 4 takie mecze, ale 4 ostatnie. Over jestoczywisty.
Crystal Palace podejmie Liverpool w meczu 10 kolejki Premier League. W tym spotkaniu stawiam na zwycięstwo gości, którzy w tym sezonie będą walczyć o mistrzostwo, co przyznał niedawno nawet Sir Ferguson, który jak dobrze wiemy b. nielubił The Reds. Jeśli on mówi takie słowa, to znaczy że Liverpool jest b. mocny. Dobra wieścią jest powrót do składu Lallany, który był w b. wysokiej formie. Kurs na Liverpool nie jest zbyt duży patrząc na to, że CP jest przeważnie groźne i jest to mecz wyjazdowy, ale chcę zwrócić uwagę, że Crystal Palac przegrało u siebie w tamtym sezonie b. dużo meczów. Z ostatnich 13 meczów u siebie przegrali aż 8, a często mierzyli się z dużo słabszymi rywalami niż FCL. Palace ma problemy kadrowe i uważam, że Liverpool nie zmarnuje tej szansy, do tego Klopp wykonuje świetną robotę w Liverpoolu, już tamten sezon miał b. dobry, gdzie doprowadzil zespół do 2 finałów i gdyby nie skandaliczne sędziowanie to LIverpool by pokonał Sevilłę i dziś grał w LM. Crystal Palac po dobrym okresie spuściło z tonu i przegrało 2 ostatnie mecze. WHU w tym sezonie mocno rozczarowuje a mimo to wygrał 1:0 na wyj. Leicester też nie zachwyca a wygrało pewnie 3:1 Dodam, że Liverpool wygrał na wyj. z Crystal 2 ostatnie mecze, ma lepszy h2h w ostatnich latach i z Cityi Arsenalem przed tą kolejką mieli najwięcej, bo po 20 pkt.