Stoke zmierzy się ze Swansea w meczu 10 kolejki Premier League. W tym spotkaniu stawiam na zwycięstwo gospodarzy, którzy sa na fali wznoszącej. Stoke miał po raz 2. z rzędu słaby początek, ale wszystko wraca do normy i zespół znowu pnie się w górę tabeli. Stoke nie przegrało 4 ostatnich meczów, 2 wygrało i jest już. Co ciekawe niedawni zremisowali 1:1 na OT z MU, mimo, że przegrywali w 80 min wyrównali i dzięki świetnym inter. swojego bramkarza dowieźli ten wynik do końca. Warto przypomnieć, że Stoke to 9. zespół tamtego sezoni i wąciż ma mocniejszy skład niż goście, którzy tamten sezon skończyli na 14. miejscu, uratował ich nowy trener Gudolin, który przyszedł pod koniec sezonu. W drużynie gospodarzy zabraknie na to spotkanie Irelanda, Afellaya, Johnsona i Butlanda, lecz są to nieobecności do zaakceptowania. Stoke ma w składzie 2-3 zwyc. LM, do tego Bony, który grał w tym klubie i był na tyle dobry, że trafił do potężnego M.City. Tam nie przebił się do podst. 11 ale sporo nauczył i zebrał doświadczenie. Obie drużyny walczą o utrzymanie, jednak historia ostatnimi czasy przemawia za Garncarzami i przed własną publicznością powinni oni zgarnąć 3 pkt. Stoke nie przegrał żadnego z 5 ost domowych meczów ze Swanse. Swansea jest w kryzysie nie wygrało od 7 spotkań, tylko 2 z nich remisując. Idealny jest to rywal dla Stoke na kontynuowanie marszu w górę. Stoke gra niezły football, do tego przegrał tylko 1 z ostatnich 6 starc z drużyną Fabiańskiego.