Do ciekawego starcia dojdzie dziś w Lublinie w ramach 14 kolejki Lotto Ekstraklasy, gdzie Górnik Łęczna zmierzy się na swoim boisku z drużyną Ślaska Wrocław. Gospodarze tego pojedynku czyli Górnik Łeczna, cały czas musi sobie radzić bez kibiców (fanatyków), dlatego mecze przypominają bardziej sparing z parotysięczną widownią. Bez dopingu i hałasu trudno się gra i tworzy ofensywne widowiska. Do tego fani Śląska też nie będą na tym meczu (solidarny bojkot). To pierwsza rzecz, która skłania mnie do undera. W tabeli Górnik zajmuje 13 miejsce z dorobkiem 14 punktów z 3 zwycięstwami, 5 remisami i 5 porażkami m bramki to 15-15. Podopieczni trenera Andrzeja Rybarskiego nie spisują zbyt dobrze, do tego szybko odpadli z PP z niżej (2 klasy) notowanym przeciwnikei. Przegrali z GKS Jastrzębie po dogrywce. W dzisiejszym meczu z powodu kontuzji nie zagrają tacy zawodnicy jak Łukasz Mierzejewski, i Vojo Ubiparip którzy są kontuzjowani. Do tego Górnik w 3 z 6 meczów w Lublibnie nie stracił gole, w 2 z 4 ostatnich nie strzelił. Ślask w tabeli zajmuje 12 miejsce z dorobkiem 15 punktów mając na koncie 3 zwycięstwa, 6 remisów i 4 porażki a ich bilans bramkowy to 14-15. Goście ostatnio grali lepiej, błędów nie popełnia bramkarz, bo od 2 kolejek broni Słowak a nie Pawełek ze swoimi wielbłądami (Pawełkami), Do tego jakiś czas temu wrócił ważny obrońca Augusto i na def. pomocniku dobrze radzi sobie Kokoszka. Sądzę, że dziś będzie mało bramek. Z Augusto Śląsk nie stracił gola w 4 pierwszych meczach mimo że grał z Legią na wyj. (0:0) , która gra w LM i zdobyła dublet, z Lechem (finalista PP) i mistrz 2015 czy bramkostrzelną Lechią (obecny lider, który miał przed tą kolejką 12 pkt więcej od Legii). Do tego to jest mecz za 6 pkt, stawka jego jest b. duża, dodam też, że Górnik nie wygrał jeszcze 2 meczów z rzędu, a ostatni w lidze wygrał. Śląsk na wyj. przegrał tylko raz. To może sugerować under i remis.
W 1-szym spotkaniu 11 kolejki Ligue 1 zmierzą się ze sobą drużyny Lille oraz PSG.Według mnie zdecydowanym faworytem tego meczu są gracze goście, a każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie dla mnie sporą niespodzianką. Ten mecz może być zwodniczy, bo b. dużo graczy gra u buka zwyc. gości, dlatego nie zdziwi mnie b. skromna wygrana gości, po golu np. w drugiej połowie. Paryżanie tracą do lidera z Nicei aż 6 pkt i aby obronić tytuł mistrzowski , muszą zacząć wgrywać spotkania seriami i w żadnym wypadku nie mogą tracić z takimi rywalami jak Lille pkt. Za PSG przemawia dyspozycja prezentowana w tym sezonie,gdyż zespół ten w dotychczasowych meczach zdobył 20 pkt, przegrał tylko 1 mecz, z drugim Monaco i po ostatnim remisie z OM, gdzie goście nie oddali ani jednego celnego strzału a mimo to zremisowali w Paryżu 0:0, PSG jest na pewno mocno podrażnione i powinno pokazać sportową złość. Sprawa jest dla nich o tyle komfortowa, że ostatnio w Lille wygrywali seryjnie, wygrali tam 2 ostatnie mecze a w 5 4. Po długiej serii PSG bez zwycięstwa w Lille nie ma już śladu, w 5 ostatnich meczach zdobyli tam 13 pkt.Do tej pory Lille u siebie wygrywało z Djion,Nancy oraz Bastią,w więc rywalami z rywalami zdecydowanie niżej notowanymi od PSG . PSG ostatnio nie strzeliło więc dziś spodziewam się bramek ze strony gości, PSG ma b. dobra def. i nie powinno stracić, pozwoliło odejść Luizowi bo byłby rezerwowym, ich obrońcą interesuje się powążnie wielka Barca.
W drugim z dzisiejszych spotkań polskiej Lotto Ekstraklasy na boisku zmierzą się ze sobą jedenastki Korony Kielce oraz Legii Warszawa. Zdecydowanym faworytem tego meczu są na pewno gracze Legii, którzy nie powinni mieć większych problemów ze zdobyciem 3 pkt. Legia to uczestnik LM, pierwsza taka drużyna po 20 latach, do tego to zdobywca dubletu AD 2016 no i sprzyjają jej sędziowie i to nawet najwięksi jak Marciniak (Legia, Jaga czy Legia Lech, dzięki niemu tylko Legia ma w tych meczach 3 pkt w sumie więcej). Legia jeżeli myśli o obronie tytułu mistrzowskiego to musi zacząć regularnie zdobywać punkty i takie mecze musi bezwzględnie wygrywać. Korona ma kryzys,która na chwilę obecną nie wróży nic dobrego. Niejasna jest przyszłośc jeśli chodzi o właścicieli, do tego zespół przegrał 6 ostatnich meczów i nawet włodarz klubu w wywiadzie dla PS mówi dziś, że nie widzi poprawy i rokowań póki co na lepsze. Legia, co wydawać się może szokujące z tak mocnym składem nie wygrała jeszcze w tym sezonie 2 meczów z rzędu. Legia zajmuje tylko 9-te miejsce, ale po podziale pkt do lidera traciłaby na chwilę dzisiejszą 6 pkt, co jest do odriobienia. W kolejnym meczu zagrają z Realem, co dodatkowo powinno ich motywować. Legia wygrała ostatnie starcie w Kielcach 3:1, pewnie 3:1 mimo że pierwsza straciła gola. Legia za Magiery gra dużo lepiej.
Na koniec 10 kolejki włoskiej Serie A zagrają dziś ze sobą drużyny Palermo i Udinese. To drużyny, które powinny zakończyć sezon w dolnej połówce tabeli. Gosp. do ostatniej kolejki walczyli w tamtym sezonie o zachowanie bytu i rzutem na taśmę dzięki lepszej końcówce im się to udało/ Faworyta ciężko wskazać w tej konfrontacji, ponieważ obie drużyny nie radzą sobie w tym sezonie zbyt dobrze. Gospodarze zajmują na chwilę obecną 18 miejsce z dorobkiem 6 punktów mając na koncie tylko 1 zwycięstwo, 3 remisy i 5 porażek, ich bilans bramkowy to 6-16. Palermo przegrało 4 kolejne mecze, mają też 4 kolejne przegrane mecze u siebie. Zdobyli w tych 4 meczach ligowych tylko 1 gola. Dziś dodatkowo gospodarze zagrają dość mocno osłabieni, bo z powodu kontuzji nie zagrają: Andelkovic, Bentivegna, Gonzalez, Giuliano, Rajkovic, Trajkovski, Rajković i Gonzales to ważni obrońcy, za jedengo z nich nasz T. Cionek, który nie jest zbyt dobrym obrońcą rozpocznie w podst. sklladzie. Goście w tabeli zajmują 16 miejsce z dorobkiem 10 punktów mając na koncie 3 zwycięstwa, 1 remis i 5 przegranych spotkań, ich bilans bramkowy to 10-15. Przyjezdni też nie radzą sobie w lidze ostatnio szczególnie na wyjeździe, choć ostatnio się przełamali i po około 10 meczach bez zwyc. na wyj. ograli MIlan (1:0). Byli też w stanie strzelić gola Juve i przegrać tylko 1:2 prowadząc. Myślę, że obie drużyny dziś strzelą gole, Udine jest w stanie strzelić każdej drużynie skoro strzelali na wyj. i mającemu najlepszy sezon od 3-4 lat Milanowi czy potężnemu Juventusowi. Palarmo gra u siebie, kibice bedą 12 zawodnikiem i pomogą. Uważam, że obie drużyny zagrają o 3pkt, 1 pkt to strata de facto 2 i obie drużyny o tym wiedzą. Udine ma większy komfort bo lepszych zawodników i nie powinno do końca walczyć o byt jak Palermo
Ciekawie zapowiada się dzisiejsze spotkanie w belgijskiej Jupiler League, bo Gent wygrało u siebie parę ostatnich spotkań, a goście załapali b. wysoką formę. Jest to mecz 12 kolejki gdzie drużyna Gentu (mistrz z 2015) podejmie na swoim boisku drużynę St. Liege. Gospodarze w tabeli zajmują 7 miejsce z liczbą 18 pkt mając na koncie 5 zwycięstw, 3 remisy i 3 porażki a ich bilans bramkowy to 19-12. Gent na swoim boisku spisuje się znakomicie bo ma serię 5 kolejnych meczy zwycięskich w Jupiler League i aż 8 licząc wszystkie rozgrywki. Ta drużyna od jakiegoś 2 lat już pokazuje, że u siebie jest b. mocna, prawie nigdy nie przegrywa, strzela dużo bramek i zdec. większość spotkań wygrywa. Dziś zechcą podtrzymać tę serię, a tym samym awansować na 5 pozycję w tabeli. Ich rywal, drużyna St. Liege po 11 meczach zajmuje 6 miejsce z liczbą 19 pkt mając na koncie 5 zwycięstw, 4 remisy i 2 porażki a ich bilans bramkowy to 20-9. Przyjezdni ostatnio rozgromili swojego rywala 5:0 u siebie, czym przerwali serię 4 meczów bez zwycięstwa. Warto dodać, że goście wygrali tylko 1 raz w ostatnich 7 starciach na wyj, choć w ostatnim czasie sporo z nich bo 3 z 5 remisowali. Gent jednak powinien byc b. podrazniony ostatnią porażką w Eupen i powinien dziś zgarnąć 3 pkt. Gent ma mocniejszy skłąd i b. doświadczony, wielu zawodników grało w pucharach i walczą w tym sezonie o najwyższe cele, a goście to średniak. Do tego gosp. teraz są na granicy grupy mistrzowskiej.
Dzisiaj zmierzy się dwie drużyny Juventus z i Sampdorią. Juventus ostatnio wysoko pokonał przeciwników bo aż 5:0. Sampa powinna więc postawić wiele na obronę i parkować autobus przed polem i w polu karnym. W czasie meczy przeważnie zawodnicy Juventus strzelają ponad 2 bramki. W 5 ostatnich Juventus prowadził już do przerwy. Ale Sampdoria wygrała właśnie derby, nie przegrała od 3 meczów i jej morale poszło do góry. Dodam, że Juventus przegrał ostatni mecz i nawet nie strzelił w nim gola do tego kontuzjowany jest Dybala. Spodziewam się, ze Juve moze nie stracić, ma wielkiego i b dośw. bramkarza Buffona, do tego słynne trio BBC, które jest prawie nie do przejscia. Sampdoria solidnie gra w tym sezonie, z Romą przegrała tylko 1 golem i to na wyj. Roma wygrała po golu w końcówce. Linetty b. dobre oceny zbiera i jego wartość wzrosła 3 krotnie. Juve w ostatnich 2 meczach strzelił tylko 2 gole, Palermo to jedna z najsłabszych drużyn, a Juve wygrało z nią tylko 2:1, a ostatnio Milanowi nic nie strzelili (0:1). Licze, ze Juve strzeli 2-3 gole (góra) i nic nie straci.
Dziesiąta kolejka Serie A, a zmierzą się w tym spotkaniu zespoły Sassuolo i Romy. Gospodarze jak na zespół, który w poprzednim sezonie awansował do europejskich pucharów po raz 1. w historii. W tym sezonie nie gra na razie tak dobrze, ale kontuzjowany jest od jakiegoś czssu b. dobry strzelec Berardi. Dziś też nie zagra. Dopiero 10 lokata w tabeli to nie jest to w co mierzą działacze. Dużo lepiej idzie im w LE, gdzie awansowali w świetnym stylu najpierw do fazy grupowej LE (3:0 i 1:1 ze słynną Crevą), a w niej rozbili m.in. słynne Athletic 3:0 i z 4 pkt mają spore szanse na awans po 3 meczach. Warto dodać, że aż 2 z nich rozgerali na wyj. W lidz zwycięstwa przeplatają porażkami: Genoa (2:0), Chievo (0:2), Udinese (1:0), Genk (1:3), ostatnio w lidze zremisowali na wyj 1:1 ratując remis w ostatnich paru minutach, a wcześniej wygrali 2:1 z bezn. Crotone mimo, że przegrywali prawie cały mecz do 83 min! Roma wygrała 3 ostatnie mecze, ale z Sassuolo wygrała tylko 3 z 6, do tego 1 szczęśliwie, bo w 1. połowie Berardi nie wykorzystał karnego. Dodam, że Sassuolo ma atut własnego boiska i rosnącą formę. 4 pkt w 2 meczach to dobry kapitał wyjściowy. Roma gra niepewnie w obronie, w ostatnim meczu z Palermo b. mylił się Juan. Jestem pewny, że gosp. powinni strzelić i mecz może zakończyć się remisem, tak jak 3 z 6 poprzednich. Dodam, że Roma wygrała niedawno w Napoli, ale 2 gole strzeliła po dużych błędach,a Sassuolo w tamtym sezonie u siebie pokonało nawet wielkie Juve (1:0).
Gospodarze czyli B.Monchengladbach są niewątpliwie faworytem tego spotkania. Nie może być jednak inaczej, gdyż zagrają ze spadkowiczem Bundesligi VFB Stuttgart, który w swojej lidze jest dopiero na 4. miejscu a 2 tygodnie temu przegrał z jedynie solidnym Dynamo Drezno aż 0:5 na wyj (grając 11 na 11!). Co więcej Stuttgart zanował już 3 porażki w ledwie 10 meczach, a wszyscy przeciwnicy byli słabsi i wyraźnie słabsi od Borussi. Borusia ma kłopoty i w lidze i Lidze Mistrzów ale najgorsze chyba za nimi. Ostatnio wygrali z Celticiem w LM 2:0, czym ustawili się w dobrej sytuacji do awansu, a na Celticu ledwie zremisował wielki M. City, który miał serię 9 kolejnych zwycięstw. W Lidze Mistrzów po wygranej w Glasgow 2:0 liczy się nadal w grze o czołowe miejsca, w bundeslidze 3 ostatnie ich mecze to tylko 1 remis i 2 porażki, ale grali z Bayernem na wyj. Do tego z HSV powinni wygrac, ale zmarnowali aż 2 jedenastki. Dodam, że Borussia b. powaznie traktuje ten mecz i wystawiła b. mocny skła z SOmmerem, Kramere, Dahoudem itd. Spora większość piłkarzy w Bundeslidze gra w 1. jedenastce. Borussia D. Ma lepszy h2h niż Stuttgart i co ważne ostatnio wygrała w domu po bardzo długiej serii bez zwyc, która liczyła 9 Spotkań. Borussia z dzisiejszym rywalem nie przegrała aż 8 ostatnich spotkań, co więcej bardzo dobrze grało im się z nim na wyj. gdzie wygrali 4 kolejne starcia. W PN b. łatwo zajść daleko, bo faworyci zaczynają późno i często mimo występowania w lidze wyższej niż przeciwnicy grają ligę wyżej. Dla gości priorytetem jest 2. Bundesliga, tylko 2 czołowe miejsca dają awans, 3 daje baraż. a te w przeszłości zwykle przegrywały kluby z niższej ligi.
Liga portugalska i mecz Braga kontra Chaves, drużyn ze ścisłej czołówki. Gospodarze zajmują w tabeli 4 miejsce po 7 kolejkach, przegrywając ledwie 1 raz. Ich bilans bramkowy to 12:7, co wskazuje na niezłą obronę i solidną ofensywę. Warto pamietać, że ta liga jest dość underowa. W meczach rozgrywanych na własnym boisku drużyna z Bragi strzeliła 6 bramek a straciła tylko 2. Braga to 4. siła w Portugalli od wielu lat, ta drużyna regularnie gra w LE (faza grupowa), raz nawet awansowali niespodziewanie kosztem Sevilli, tej wielkiej Sevilli do LM, gdzie wygrali nawet 2 mecze w tym z Arsenalem. Braga pare lat temu grała nawet w finale LE, gdzie przegrała z wielkim Porto AVB( zdobyli 3 Trofea w tamtym sezonie nie licząc superpucharu!). Drużyna przeciwna zajmuje 6 miejsce, a ich bilans w bramkach to 8:6. Chaves w 3 meczach wyjazdowych jeszcze nie przegrało, mają 2 zwycięstwa po 1:0 i remis 2:2. Na 8 meczów łącznie z pucharowym aż w 6 ich meczach padało mniej niż 3 bramki, dlatego spodziewam się underu i 1. Braga ma dużo większe umiejetności i doświadczenie. Goście to beniaminek, brakuje mu trochę jakości, wciąż zbiera doświadczenie. Braga u siebie może wygrać z każdym, tym bardziej powinna ograć solidną tylko drużynę gości, którzy po raz 1. w ost. dziesięcioleciu awansowali do Ekstraklasy. Na poczatku jechali na euforii, ale Braga powinna im pokazać miejsce w szeregu. Braga walczy o miejsce w LM, musi takie mecze wygrywać.
Gospodarze w ostatnim swoim meczu na własnym stadionie przegrali z Fenerbahce aż 0:3 i moim zdaniem dziś mogą wziąć rewanż. Okazja jest wyśmienita, bo Fener ma póki co najgorszy sezon od wielu lat. Z pewnością to niechlubną statystykę będą chcieli poprawić, do tego warto dodać, że Konya to nie są słabeusze, a 3. zespół poprzedniego sezonu, który ui siebie wygrał w tamtym sezonie 11 meczów, 4 zremisował i tylko 1 przegrał. Gospodarze są w lidze na 7 miejscu z 10 punktami i tylko jednym meczem przegranym, mogli by w tabeli być wyżej ale dużo remisują (już 4 razy w tym sezonie). Ostatnio z Basaksehir 1:1 m a wcześniejz Genclerbirligi 1:1 stracili szanse na podskoczenie w tabeli. Warto jednak dodać, że ostatnio zremisowali z liderem na wyj i to mimo, że od 78 przegrywali. W spotkaniach o punkty często remis nie jest zły, ale myślę, że Kony zreflektuje się wreszcie, że to bardziej strata 2 pkt niż zyskanie jednego. Fener to wicemistrz kraju, ale w tym sezonie graja b. słabo i wygrali tylko 2 albo 3 mecze. Ostatnie 2 zremisowali, ostatnio nawet u siebie nie wygrali z przeciętnej Antalyasporem. Konya to 3. drużyna tamtego sezonu, która w tym sezonie przegrała tylko raz, w tym idzie im tez b. dobrze u siebie . Mogą sprawić moim zdaniem niespodziankę, bo grają też w LE i idzie im tam nieźle, ostatnio zremisowali 1:1. Fener ma spory kryzys i grzechem byłoby tego nie wykorzystać, jest parę miejsc niżej niz KOnya