Przed nami pierwszy megahit na EURO 2012. O godzinie 20:45 we Lwowie zagrają ze sobą reprezentacje Niemiec i Portugalii. Myślę, że na tych mistrzostwach nasi zachodni sąsiedzi są najpoważniejszym kandydatem do zdobycia złotego medalu. Oprócz Mistrzostw Europy w 2000 i 2004 roku Niemcy zawsze notowali świetne wyniki jak między innymi srebro na MŚ 2002, srebro na ME 2008 czy brąz na MŚ 2006. W tamtych czasach zauważano że Niemcy w zespole praktycznie nie mają świetnych indywidualności oprócz Oliviera Kahna, Michaela Ballacka czy wcześniej Gerda Mullera i Oliviera Bierhoffa. Na dzień dzisiejszy ich kadra całkowicie się zmieniła, każdy praktycznie jest w wielkiej formie i piłkarzy takich jak Mario Gomez, Bastian Schweinstainger, Lukas Podolski czy Philip Lahm można teraz nazwać ''indywidualnościami'' jakimi był w poprzednich latach Ballack i Kahn. Podopieczni Joachima Loewa coraz bardziej funkcjonują jako zespół, każdy piłkarz z pierwszej jedenastki jest megagwiazdą w swoim klubie. Przynajmniej kadrowo zdecydowanie odstają od Portugalczyków, którzy poza Cristiano Ronaldo, Nanim czy Hugo Almeidą nie mają nikogo kto mógłby zatrzymać aż cały zespół gwiazd z Niemiec. Sądzę że też nieciekawa atmosfera jaka panuje w zespole Portugalii zaważy na losach meczu. Portugalczycy niesamowicie męczyli się z naszą reprezantacją czy Macedonią, oraz przegrali z Turcją w kiepskim stylu 1:3. Wszystko wskazuje na to, że to czarno-czerwono-żółci w tym meczu odniosą pewne zwycięstwo.