Borussia po dość sporym kryzysie i dużej fali krytyki na początku sezonu, powoli zaczyna grać co raz bardziej przekonująco. W lidze wygrali ostatnie 3 spotkania, strzelając 8 bramek i tracąc tylko jedną. Taki obraz bardzo przypomina już Borussię z poprzedniego sezonu. Szczególnie cieszyć może ostatnie zwycięstwo na bardzo trudnym terenie w Bremie. Oczywiście pomiędzy tym wszystkim zdarzyła się porażka 0:3 w Marsylii, jednak każdy kto oglądał tamten mecz wie, że to Niemcy mieli przewagę i stwarzali sobie stu procentowe okazje bramkowe, natomiast rywale grali praktycznie tylko z kontry i okazali się w tym elemencie zabójczo skuteczni, stąd taki wynik. Myślę jednak, że ostatnie mecze w Bundeslidze potwierdzają, że to była tylko wpadka i forma piłkarzy z Dortmundu idzie wyraźnie w górę. Olimpiakos to taka solidna i doświadczona w Europie drużyna grecka, która jednak nie ma zbyt dużego potencjału. W dwóch meczach ligi mistrzów zespół odniósł dwie porażki, w lidze wprawdzie wygrywa, ale też nie zbyt przekonująco. Sytuacja w tej grupie jest taka, że Borussia musi dzisiaj zdobyć komplet punktów jeśli marzy o dwóch czołowych miejscach. Zatem możemy być pewni, że w razie utrzymującego się remisu Niemcy z pewnością będą dążyć do przechylenia szali na własną korzyść, a ten czynnik często bywa decydujący w takich meczach. Jeśli tylko nie powtórzy się sytuacja z Marsylii i goście nie będą seryjnie marnować swoich szans, to powinni poradzić sobie z dzisiejszym przeciwnikiem i tym samym włączyć się do walki o wyjście z grupy.