Wydaje się, że Panathinaikos powoli wraca do żywych, po latach przeciętności. W klubie wreszcie są ciekawi piłkarze np. Ledesma, Ibarbo, Essien czy grający już parę lat Leto oraz Berg. 3 miejsce może nie jest szczytem marzeń, ale na pewno jest "dobrą monetą" dla ateńczyków. W meczach przedsezonowych radzili sobie bardzo dobrze wygrywając np. ze Zwolle 4:0. Trzeba powiedzieć, że Panathinaikos w oficjalnych spotkaniach u siebie nie przegrał od początku lutego, także to jest ich główną siłą. A AIK? Wydaje się na pierwszy rzut oka, że jest to mocna drużyna, bo obecnie grają ligę, co jest ich atutem i prezentują się w niej dobrze, bo zajmują 5 miejsce i nie przegrali w niej spotkania od 28 kwietnia. W poprzedniej rundzie eliminacji Ligi Europy mierzyli się ze słabiutkim rywalem z Gibraltaru jakim była Europa FC. W pierwszym spotkaniu u siebie ledwo co wymęczyli jednobramkowe zwycięstwo, a w rewanżu męczyli się strzelając bramkę na 1:0 dopiero po 70 min gry. Wydaje się, że AIK nie zagra tak słabo jak z gibraltarczykami, ale jednak ten dwumecz pokazał, że daleko im do Europy. Stawiam na zwycięstwo ekipy trenera Stramacionniego i przepustkę do III rundy eliminacji Ligi Europy