Jedynym środowym meczem we włoskiej Serie A będzie starcie pomiędzy Pescarą oraz Fiorentiną. Dla mnie zdecydowanym faworytem tego starcia będzie ekiapa "Fiołków". Dlatego też stawiam na ich zwycięstwo. Po pierwsze, gospodarze to zdecydowanie najsłabsza ekipa spośród całej stawki włoskich ekip. Pescara zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów. Na to złożyło się jedno zwycięstwo, 6 remisów i aż 14 porażek. Ekipa ta nie zdołała wygrać na własnym obiekcie. Myślę, że nie inaczej będzie dzisiaj. Gospodarze grają katastrofalnie w obronie. W 21 meczach zawodnicy tego zespoły stracili 42 bramki. Jak łatwo obliczyć, Pescara traci średnio 2 bramki na mecz. Nie jest to z pewnością powód do dumy. Z drugiej strony mamy ekipę Fiorentiny. Drużyna ta w tym sezonie gra poniżej oczekiwań. Zajmuje 8. miejsce w tabeli. Mimo wszystko jest to o wiele lepsza ekipa niż dzisiejsi gospodarze. Myślę, że Fiorentina potwierdzi dziś swoją wyższość.