Od momentu kiedy Maciej Skorża przejął Lecha drużyna z Poznania nie przegrywa swoich spotkań. Inna sprawa, że sporo tych spotkań remisuje co sprawia, że Lech zajmuje 7.miejsce w tabeli. Piast natomiast wciąż jest w dolnej części tabeli ale trzeba przyznać, że ostatnio drużyna Angela Pereza Garcii spisywała się naprawdę dobrze, choć w starciach z ligową czołówką (pomijając mecz z Legią) nie radzą sobie najlepiej - porażki 0-3 ze Śląskiem, 0-2 z Jagiellonią. Osobiście więc stawiam dziś zwycięstwo Lecha, pamiętajmy, że w pierwszym meczu tych ekip w tym sezonie Lech rozbił Piasta 4-0. Ponadto warto zauważyć, że Lech dla Piasta jest bardzo niewdzięcznym rywalem, bowiem jeszcze ani razu nie potrafili z tą ekipą wygrać, raz udało się zremisować i to w Poznaniu w sezonie 2009/10. W Gliwicach gdy Lech przyjeżdżał na mecz to ten mecz wygrywał, a było tak 5 razy (4 razy w lidze i raz w Pucharze Polski), w poprzednim sezonie Lech w Gliwicach wygrał 2-0. Jak wygląda sytuacja kadrowa w obu ekipach przed dzisiejszym spotkaniem? Maciej Skorża nie może skorzystać z usług kontuzjowanych Kebba Ceesay i Macieja Wilusza oraz pauzujących za kartki Barry Douglas i Zaur Sadajew. Jeśli chodzi o Piasta to kontuzjowani są Jakub Szumski i Wojciech Kędziora, a za nadmiar kartek musi dziś pauzować Radosław Murawski. Podsumowując Lech ma bardzo dobre statystyki meczów z Piastem, w Gliwicach zawsze do tej pory wygrywał. Myślę że będzie to mecz na przełamanie dla ekipy Macieja Skorży, bowiem, Lech pod jego wodzą nie przegrywa ale też na wyjazdach notuje same remisy (z Legią, Koroną i Śląskiem). Pamiętajmy, że w każdym z tych spotkań Lech wychodził na prowadzenie i zazwyczaj w samej końcówce tracił gola na wagę zwycięstwa. Myślę, że dziś Lech nie popełni już takich błędów i dziś z Piastem zainkasuje komplet punktów.