Dziś o godz 1.00 dojdzie do pojedynku pomiędzy Pittsburghiem Penguins a Phoenix Coyotes. U gospodarzy w bramce zobaczymy Fleurego natomiast między słupkami Kojotów stanie Smith czyli można powiedzieć,że standardowo. Kojoty ostatnio obniżyły loty, bo jak inaczej można tłumaczyć porażki i to na własnym lodowisku z Calgary czy Columbus? O obniżce formy nie może być mowy jeżeli chodzi o zespół Pingwinów, Ci nie ważne czy u siebie czy na wyjeździe „zakładająâ€ wszystkich jak leci. Można tylko sobie wyobrazić co by się działo gdyby Crosby był w stanie grać... Malkin w rewelacyjnej formie od dłuższego czasu strzela praktycznie co mecz i czasami nie kończy się tylko na jednej bramce w meczu, Neal i Kunitz mu w tym pomagają. W drugiej piątce pierwsze skrzypce odgrywa Staal. Ostatnie bezpośrednie pojedynki między obiema ekipami miewały różne zakończenia, ale dziś najprawdopodobniej wynik będzie na korzyść Pingwinów a Malkin wpisze się po raz kolejny na listę strzelców. Powodzenia.