W drugiej kolejce polskiej T-Mobile Ekstraklasy spotkanie spodziewanego lidera z niespodziewanym wiceliderem w roli gospodarza. "Mecz przyjaźni" między Pogonią Szczecin a stołeczną Legią. Pomimo tego, że jest to dla Legionistów spotkanie wyjazdowe, są oni moimi faworytami do wygrania meczu i to na nich będę dziś stawiał. Obie ekipy bardzo udanie weszły w sezon. Team ze Szczecina w ładnym stylu ograł 2:0 na wyjeździe Zagłębie Lubin, a ich rywal zdeklasował w Warszawie łódzki Widzew 5:1. Ponadto Legioniści wygrali dwukrotnie z walijskim TNS, najpierw 3:1 a następnie u siebie w stosunku 1:0. Warto też zaznaczyć, że Pogoń grała sparing z izraelskim Hapoel Be'er Sheva. Mecz ten przegrali 3:2 co może świadczyć o pewnych niedociągnięciach w klubie z Pomorza. Za Legią przemawia też bilans ostatnich meczy, który jest bardzo niekorzystny dla Szczecinian, bowiem ostatni raz wygrali oni w 1998 roku. Nie zdołali pokonać Legii od 19 spotkań. Dziś również będzie to bardzo trudne zadanie. Pan Dariusz Wdowczyk nie skorzysta z usług leczącego kontuzję Hernaniego a z drugiej strony zabraknie Astiza, Łukasika, Kucharczyka i Sulera. Pod znakiem zapytania stoi występ Koseckiego. Mimo, że jest to "mecz przyjaźni" na boisku na pewno zobaczymy mnóstwo walki. Legia bardzo będzie chciała zgarnąć komplet pkt oraz będzie to swoisty sprawdzian przed spotkaniem z norweskim Molde. Trener Urban wprowadzi pewne drobne zmiany personalne, a ci którzy dostaną szansę na pewno dadzą z siebie 100%. Stawiam na pewne zwycięstwo gości.