Już dzisiaj Cracovia jedną nogą może wylądować w pierwszej lidze, nie ukrywam, że taka sytuacja bardzo by mi odpowiadała, bowiem Cracovia za całokształt zasługuje by w tej I. lidze się znaleźć (spadek i utrzymanie drużyny w poprzednim sezonie przy zielonym stoliku, i kompromitująca gra w rundzie jesiennej). Aby degradacja "Pasów" stała się coraz bliższa dzisiaj musi przegrać z Polonią Bytom z Polonią, która również walczy o zachowanie bytu w Ekstraklasie i tym samym wydaje się również o zachowanie klubu, bo degradacja może sprawić, że klub już się nie podniesie. Dlaczego gram Bytom, oprócz wspomnianej niechęci do drużyny z Krakowa? Po pierwsze warto zauważyć, że "Pasy" mimo, że na wiosnę coś tam próbują dogonić zespoły walczące o utrzymanie to jednak wciąż prezentują się kompromitująco na wyjazdach. 12 meczów wyjazdowych Cracovii i uwaga 3 punkty zdobyte dzięki remisom 9 porażek. Trzeba też powiedzieć, że jeden bardzo ważny mecz wyjazdowy Cracovia już w tej rundzie przegrała i to dość niedawno z Arką 0-3. Ponadto też trzeba napisać, że Bytom u siebie jest dość wymagającym rywalem. Zagrali bardzo dobry mecz z Wisłą Kraków i pechowo zremisowali, potrafili wygrać z Jagiellonią Białystok i wydaje się, że ten mecz podbudował drużynę, bo ta w następnym spotkaniu potrafiła zdobyć punkt na trudnym terenie we Wrocławiu ze AÅ¡ląskiem. Bytom z Cracovią w ostatnich latach w Ekstraklasie grał 3 razy, 2 razy wygrał i raz przegrał więc ma również lepszy bilans bezpośrednich spotkań u siebie i też w tym upatruje szans dla gospodarzy. W ekipie Jurija Szatałowa zabraknie dzisiaj AÂukasza Nawotczyńskiego, MiloA!a Kosanović' a i Piotra Gizy. O osłabieniach w ekipie Polonii jak na razie nic nie wiadomo więc można liczyć na najmocniejszy skład gospodarzy.