W piątek o godz. 18:00 na stadionie Narodowym w Warszawie ,odbędzie się mecz otwarcia Mistrzostw Europy w piłce nożnej, pomiędzy gospodarzem Polską i reprezentacją Grecji.Reprezentacja Polski w przygotowaniach do EURO przeżywała wzloty i upadki. W ostatnich miesiącach więcej było jednak wzlotów . W ostatnich 10 spotkaniach , Polska przegrała TYLKO 1 mecz z Włochami, potrafiła zremisować z drużyną Niemiecką 2:2(tracąc gola w ostatnich sekundach), z Portugalią 0:0. Potrafiła także wygrać z Węgrami, Łotwą,Słowacją i w ostatnim meczu rozbić Andorę 4:0. Skład naszej drużyny jest bardzo ciekawy . Naszym najmocniejszym punktem jest trio z BVB. Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek, będą "siać zamęt" w szeregach reprezentacji Greckiej i nie tylko. Mamy także utalentowanego bramkarza ,jakim jest Wojciech Szczęsny, oczywiście ofensywny Ludovic Obraniak grający regularnie LIGUE 1, Maciej Rybus ostatnio w świetniej formie . Jest także dobrany duet środkowych pomocników Eugen Polanski i Rafał Murawski, obrona naszej reprezentacji jest także mocnym punktem. W meczu otwarcia zobaczymy reprezentacje jakiej nie widział nikt przez kilka ostatnich lat. Po wielu niepowodzeniach , nasza drużyna nareszcie stanowi kolektyw i każdy Polak wierzy w to,że nasza reprezentacja wygra to spotkanie z Grecją , a poźniej Rosją oraz Czechami. Reprezentacja Grecji awansowała do ME z pierwszego miejsca w grupie , nie przegrywając ,ani jednego meczu.W ostatnich 5 meczach ,zremisowali 3 razy , 1 raz wygrali i 1 raz przegrali.Strzelili 5 bramek tracąc 6, więc ich bilans nie jest dobry, i można powiedzieć otwarcie ,że to nie jest ta drużyna która zdobyła Mistrzostwo Europy z 2004 r.Szczerze wątpię ,aby pokonali naszą drużynę w tym meczu. Dlatego stawiam na Polskę i liczę na świetne widowisko,w którym po końcowym gwizdku będziemy się cieszyć z 3 pkt.