Już jutro reprezentacja Polski w meczu otwarcia Mistrzostw Europy, które odbędą się na boiskach Polski i Ukrainy. Pierwszym przeciwnikiem biało-czerwonych jest reprezentacja mistrzów Europy z 2004 roku - Grecja. Bilans spotkań w ostatnich latach jest dla naszej drużyny dość korzystny, na 5 rozegranych spotkań wygraliśmy 3 mecze, jeden mecz zakończył się remisem oraz doznaliśmy jednej porażki. Grecja jest zespołem dobrze poukładanym taktycznie, grają twardą defensywą i wyprowadzają groźne kontry, również niebezpieczni są przy stałych fragmentach gry. Za naszym zespołem przemawią takie fakty jak to ,że gramy u siebie (Grecy wszystkie mecze rozegrane w Polsce przegrywali), polski zespół gra szybszą piłkę, ma więcej zawodników potrafiących grać jeden na jeden (Jakub Błaszczykowski,Robert Lewandowski czy Ludovik Obraniak) no i wydają się być w lepszej formie na co wskazują mecze kontrolne. Polska rozegrała w ostatnim czasie trzy mecze. Najpierw pokonaliśmy Łotwę 1:0, potem Słowację również 1:0 i na koniec Andorę 4:0. Jak widać za każdym razem na zero z tylu. Grecy w tym czasie zagrali z Armenią 1:0 i zremisowali 1:1 ze Słowenią. Uważam że mecz będzie dość wyrównany jak to ma miejsce w meczach otwarcia wielkich imprez i mecz zakończy się jednobramkowym zwycięstwem Polski.