W otwierającym Mistrzostwa Europy meczu na Stadionie Narodowym w Warszawie na boisku zobaczymy jedenastki Polski oraz Grecji.Moim zdaniem w meczu tym nie ma zdecydowanego faworyta dlatego więc trzeba skupić się na ilości bramek w tej konfrontacji.Uważam że oba zespoły zagrają przede wszystkim bardzo uważnie w obronie,a dopiero jeżeli nadarzy się okazja to będą chciały strzelić bramkę swoim rywalom.Zespół polski nie brał udziału w eliminacjach jako współgospodarz imprezy i ciężko jest określić formę tego zespołu w meczach o stawkę.Polacy w ostatnich spotkaniach towarzyskich nie tracili bramek i ten fakt można przyjąć jako dobry znak przed meczem otwarcia z Grecją.W bramce bardzo dobrze spisywał się Wojciech Szczęsny,od którego dyspozycji bardzo wiele będzie zależało.W grze ofensywnej,nie licząc meczu z Andorą, Polakom nie szło za dobrze.W ostatnich meczach strzelali zaledwie po jednej bramce,a siła ataku opierać się na Robercie Lewandowskim i wszystko będzie zależało od jego dyspozycji dnia.Z kolei Grecy swój styl gry już od wielu lat opierają przede wszystkim na solidnej obronie.Przykładem tego są ich mecze w spotkaniach eliminacyjnych do Euro 2012,gdzie w 10-ciu meczach stracili tylko 5 bramek,zdobywając ich raptem tylko 14.Pokazuje to również ich przeciętną grę w ataku.Biorąc również bilans ostatnich bezpośrednich spotkań pomiędzy Polską a Grecją widać jest że w meczach tych padała mała ilość bramek,która nie przekroczyła 2,5.Poza tym jak pokazuje historia meczów otwarcia Mistrzostw Europy w latach ubiegłych liczba bramek powyżej 2,5 tylko raz była większa,poza tym mecze kończyły się wynikami 1:1 lub 1:0.Reasumując uważam że żadna z ekip się nie będzie grała otwartego futbolu i w spotkaniu tym padnie co najwyżej 1 bramka.