Mecz z Grecją zaczęliśmy z wysokiego „C†i tylko brakiem skuteczności pod bramką możemy wytłumaczyć, że do połowy było jedynie 1-0. W drugiej zabrakło doświadczenia i boiskowego cwaniactwa. Błąd Szczęsnego i 1-1. Potem coraz bardziej nerwowo, co skończyło się nieudaną pułapka ofsajdową i Szczęsny musiał się poświecić, by zachować jakiekolwiek szansę na to, by gola nie stracić. Na szczęście Tytoń uratował nasz zespół. W porównaniu z tym meczem mają być dwie zmiany –w bramce oraz podobno Mierzejewski za Obraniaka. Rosjanie po dobrej grze pokonali Czechów. Moim zdaniem jednak tak wysoki wynik spowodowany jest bardzo nierozważną grą Czechów w obronie w pierwszej połowie. W drugiej już nie mieli po co się bronić. Rosjanie nie mieli problemów rzucać piłki miedzy obrońców Czeskich, którzy stali bardzo szeroko i dość daleko od siebie. Mocne punkty Sbornej to przede wszystkim gra ofensywna. W obronie już jednak tak mocni nie są, szczególnie stoperzy są mało zwrotni, Aniukow i Zhirkow w obronie nie są już jednak pewni jak jeszcze kilka lat temu. Większość stawia na Rosjan , ja pójdę w drugą stronę i zagram na Polskę DNB. To będzie całkowicie inne spotkanie niż to z Grekami. Tutaj Rosjanie będą prowadzić grę, my możemy skupić się na pojedynczych wypadach do przodu i kontrach, co od lat jest główną bronią naszej reprezentacji. Arshavin i Dzagoev bardzo rzadko pomagali swoim bocznym obrońcom, co pozwoli nam w atakach skrzydłami na grę jeden na jednego. Polacy w obronie zagrają bliżej bramki niż Czesi i bez takich dziur. Nie wydaje mi się, że będzie to prosty mecz dla naszych rywali jak wielu tu zapowiadało.