Faworytem dla mnie i to zdecydowanym są Baskowie, którzy wygrali 5 ostatnich starć z Valencią. Wiadomo, że każda seria kiedyś się kończy, ale raczej nie tym razem. Sociedad ostatnio zanotował wpadkę u siebie z Vallecano, ale raczej po prostu zlekceważyli rywala, Prowadzili do przerwy 2-1 i pewnie liczyli na spokojne kontrolowanie meczu, ale się przeliczyli i zakończyli spotkanie z zerowym dorobkiem punktowym. Teraz przyjeżdża zdecydowanie bardziej renomowana firma i Sociedad na pewno przez pełne 90 minut będzie grał na całego. Sytuacja kadrowa gospodarzy jest wyśmienita, bo kontuzjowany jest tylko Granero, Wszyscy kluczowi zawodnicy zarówno w obronie jak i ataku są do dyspozycji trenera. Gracze Valencii będą więc musieli odpierać ataki Veli, Griezmanna, Prieto, Agirretxe czy Pardo. Jeśli Sociedad zagra tak jak z Barceloną to spokojnie pokonają Valencię, która na wyjazdach gra słabo i ma bardzo mizernym bilans 3-3-7 i bilans bramkowy 11-21. Sociedad u siebie ma bilans 8-3-2 i bilans bramkowy 32-11, co jest przepaścią w stosunku do wyjazdowych osiągnięć Valencii. Goście przystąpią do tego meczu bez Mathieu, Romeu, Ricardo Costy i Alcacera. Dla nich nawet remis byłby świetnym wynikiem, ale nie sądzę, aby cokolwiek ugrali. Jeśli Sociedad chce jeszcze powalczyć o 4 miejsce w lidze to musi to spotkanie wygrać. W ostatnich dwóch meczach wygrywali u siebie z Valencią 4-2 i 1-0. Według mnie także tym razem okażą się lepsi w bezpośrednim starciu.