AS Roma zaliczyła nieprawdopodobny postęp w ciągu ostatnich 2 lat. Gdy do klubu przyszedł Rudi Garcia zespół z Rzymu zaczął grać bardzo dobrze. Najpierw w poprzednim sezonie zdobył wicemistrzostwo z takimi zawodnikami jak Gervinho czy Pjanić, którzy nie kosztowali zbyt wiele a dali ogromną jakość temu zespołowi. Wprawdzie mieli 17 punktów straty do mistrza z Turynu ale już nad trzecim Napoli, które ściągały piłkarzy za duże pieniądze mieli 7 punktów przewagi. Początek sezonu w ich wykonaniu jest kapitalny. W pierwszych dwóch kolejkach pewnie wygrali swoje spotkania. Pierwsze spotkanie w tym sezonie wygrali u siebie nad zawsze groźną Fiorentiną 2:0 a kolejne spotkanie w ramach drugiej kolejki na wyjeździe z Empoli zakończyło się małym, lecz bardzo przekonującym zwycięstwem 1:0. Warto podkreślić, że w środku tygodnia rzymianie grali w Lidze Mistrzów na Stadio Olimpico z CSKA Moskwa, które rozbili aż 5:1. Jeżeli chodzi o samą grę AS Romy to warto powiedzieć, że jest to drużyna, która traci bardzo mało bramek. W poprzednim sezonie stracili ich 25 i tylko Juventus miał mniej bramek straconych ( o 2 ). Cagliari nie jest jakąś wybitną drużyną. W poprzednim sezonie mieli tylko 7 punktów przewagi nad strefą spadkową co dało im 14 lokatę. Początek nowego sezonu w ich wykonaniu nie jest najlepszy gdyż mają tylko jeden punkt na swoim koncie po remisie w pierwszej kolejce na wyjeździe z Sassuolo, które nomen omen w kolejnej kolejce zostali rozbici przez Inter 7:0. To chyba świadczy o tym jak Cagliari wygląda. W poprzednią niedzielę zremisowali przegrali u siebie z Atalantą 2:1. Roma jest w potężnym gazie i choć grali w Lidze Mistrzów to jednak nie powinni mieć większych problemów z pokonaniem gości