W dniu dzisiejszym o godzinie 18:00 zostanie rozegrany mecz pomiędzy przyszłorocznymi gospodarzami Mistrzostw Świata - reprezentacją Rosji, która zmierzy się na własnym terenie z Belgią. Drużyna popularnej "Sbornej" przed kilkoma dniami zaliczyła bardzo słaby, towarzyski występ przeciwko zespołowi Wybrzeża Kości Słoniowej, przegrywając w stosunku 0;2. Goście natomiast po raz pierwszy w tych eliminacjach stracili punkty i to na własnym boisku z reprezentacją Grecji, doprowadzając do wyrównania dopiero w 89 minucie za sprawą niezawodnego Romelu Lukaku. Uważam, że w tym meczu podopieczni Stanisława Czerczesowa będą chcieli za wszelką cenę pokazać, że są w stanie rywalizować z czołowymi zespołami globu, chcąc za wszelką cenę wygrać. Z pewnością w ekipie Roberto Martineza nastąpi również spora rotacja, będzie chciał on przetestować zmienników, osądzić przydatność poszczególnych zawodników. Warto też zauważyć, że w historii występów obydwu tych reprezentacji przeciwko sobie, jeszcze ani razu nie triumfowali Rosjanie. Sądzę więc, że na ciężkim terenie, jakim niewątpliwie jest terytorium naszych wschodnich sąsiadów, przełamią oni złą passę w pojedynkach z Belgami i będą mogli cieszyć się z pierwszego triumfu w tym roku.