Jednym ze spotkań 26. kolejki Serie A będzie pojedynek między Sassuolo, a Parmą. Gospodarze w tym sezonie spisują się fatalnie. Zajmując ostatnią pozycję w tabeli i są „faworytem†do spadku. Ich defensywa wpuściła najwięcej bramek ze wszystkich drużyn ligi włoskiej – 54 stracone bramki w 25 meczach chluby nie przynosi. Ofensywa tej drużyny z 25 golami także nie powala na nogi. Pragnę wspomnieć, że w ostatnich 11 meczach Sassuolo poniosło aż 10 porażek. Myślę, że ten wynik najlepiej oddaje obraz formy tej drużyny. Stadion gospodarzy też nie jest z pewnością jakąś twierdzą nie do zdobycia. W 12 spotkaniach gospodarze ponieśli u siebie aż 8 porażek. Kadra Sassuolo na ten mecz też nie imponuje. Na dzień dzisiejsi w tym spotkaniu mogą nie wystąpić: Mazucci, Alexe, Brighi, Terranova, Acerbi, Ziegler. Z kolei goście plasują się na dobrym 7. miejscu. Tracą zaledwie trzy „oczka†do 5. miejsca premiującego do udziału w europejskich pucharach. Trzeba jednak wspomnieć, że ekipa ta ma jeszcze zaległe jedno spotkanie. Parma jeżeli chce grać w następnym sezonie nie tylko na terenie swojego kraju musi z takimi rywalami jak Sassuolo wygrywać. Tylko jeden zawodnik nie będzie im mógł w tym pomóc, czyli Munari. Myśle, że im się to uda bez większych problemów.