Myślę,że w końcu czas na zwycięstwo Schalke.Drużyna Jensa Kellera zaliczyła bardzo słaby start do nowego sezonu.W Bundeslidze tylko jeden punkt,ale za to zdobyty z Bayernem Monachium. Natomiast porażki z Borussią M. czy Hannoverem zasłużone. W dodatku wczesne odpadnięcie z Pucharu Niemiec z trzecioligowym Dynamem Drezno sprawiły,że nad Schalke zebrały się czarne chmury. Dlatego punkt zdobyty w Londynie,powiedziałbym w "paszczy lwa" na pewno może poprawić morale zespołu. Z pewnością Schalke miało sporo szczęścia,że nie straciło bramki. Jednak z drugiej strony piłkarze z Gelsenkirchen pokazali kilka ciekawych akcji. Do pierwszego składu wrócił Huntelaar i od razu zdobył bramkę. We wcześniejszych meczach Holendra brakowało i było to widać. Faktem jest,że w Schalke w dalszym ciągu ogromna plaga kontuzji. Szczególnie mocno odczuwa to obrona,gdyż kontuzjowani są Felipe Santana,Howedes,Matip czy Kolasinac. Z przodu brakuje Farfana i Goretzki. W rezultacie na środku obrony powinni zagrać niedoświadczeni Ayhan i Friedrich. Ten pierwszy grał już w Londynie i spisał się bardzo dobrze. Natomiast co do występu Friedricha nie jestem pewien,gdyż Keller może zdecydować się na wystawienie Fuchsa. Natomiast w ofensywie wygląda to już bardzo przyzwoicie. Są tacy piłkarze jak Draxler, Boateng czy Sidney Sam,którzy potrafią stworzyć okazje. Eintracht sezon rozpoczął znacznie lepiej od Schalke,bowiem na koncie gości są już 4 punkty. Eintracht wygrał z Freiburgiem i dość niespodziewanie zremisował w Wolfsburgu. Natomiast w ostatniej kolejce przegrał z Augsburgiem. Eintracht też ma swoje problemy. Z gry na pewno wykluczeni są Nelson Valdez, Lanig,Anderson,Flum i Rosenthal. Natomiast do składu powinien wrócić Aigner,lecz na pewno nie do pierwszego składu. Zawodnik ten leczył kontuzję i jeszcze w tym sezonie nie grał,także zapewne dostanie kilka minut. Dla mnie mimo wszystko lepsze argumenty w tym spotkaniu ma Schalke. Pomimo plagi kontuzji i tak wyjściowa jedenastka wygląda solidnie. Poza tym na Veltins Arena gościom zawsze się ciężko grało. Na ostatnich 5 spotkań przegrali aż 4. Schalke jest zbyt klasową drużyną na niemieckie realia,aby notować tyle spotkań be zwycięstwa.Dlatego typ na przełamanie,a kurs też atrakcyjny.