W pierwszym meczu tych drużyn przewagę i sytuacje bramkowe mieli gospodarze. Widać było, że Schalke nie ma za bardzo pomysłu na grę, przegrywali 0:1, a mogli dużo wyżej. Ich bramka w końcówce to typowy gol "z niczego", zdobyty dzięki świetnemu zachowaniu Raula. Jednak obraz meczu pokazywał, że to Valencia była zespołem zdecydowanie lepszym, z pomysłem na pokonanie rwala. Co ciekawe Hiszpanie lepiej ostatnio spisują się w meczach wyjazdowych, wygrali trzy ostatnie i to nie z byle kim (Atletico Madryt, Athletic Bilbao, Mallorca). Widać więc, że rola przyjezdnych nie będzie im raczej przeszkadzać. Za to Schalke w trzech ostatnich meczach ligowych, dzielących ten dwumecz z Valencią zdobyli zaledwie 1 pkt. wynik 0:0 będzie premiował Niemców, więc z pewnością to Valencia będzie dążyć do zdobycia bramki, a więc ten mecz powinien wyglądać podobnie jak pierwszy, a to nie wróży dobrze dla Schalke.