W pierwszym meczu tych ekip na Estadi Cornellà-El Prat padł dość niespodziewany wynik, bowiem Espanyol wygrał z faworyzowaną Sevillą 3-1. Wygrał jednak naprawdę zasłużenie, bo Sevilla momentami (szczególnie w końcówce) naprawdę nie miała pomysłu na grę w tym meczu. Dość szczęśliwy gol w ostatnich sekundach meczu sprawia jednak, że losy tego dwumeczu nie są jeszcze rozstrzygnięte, choć Espanyol jest na najlepszej drodzy by wyeliminować kolejny zespół po Valencii, który chciał zagrać w finale tych rozgrywek i który miał zdecydowanie więcej szans na to (od bukamcherów) niż ekipa Sergio Gonzáleza. Ja postanowiłem w tym meczu zagrać over 3.5 goli. Gospodarze od początku będą starali się narzucić swój styl gry i przede wszystkim szybko strzelić pierwszego gola. Sevilla będzie zapewne musiała nieco się odkryć, bo Espanyol będzie na pewno tutaj bronić korzystnego rezultatu z pierwszego meczu i czekać na kontrataki, które mogą "zabić" ten dwumecz. Warto również zauważyć, że spotkania Espanyolu z Sevillą w ostatnim czasie to mecze w których kibice nie mogą narzekać na brak emocji i bramek. Wspomniany pierwszy mecz zakończył się wynikiem 3-1, wcześniej jednak w 7 ostatnich grach notowaliśmy same over 2.5 (w tym 4 overy 3.5). Podsumowując uważam, że dziś na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán będziemy świadkami szalonej pogoni drużyny Unai'a Emery'ego za Espanyolem i stratami z pierwszego spotkania. Zapewne będzie to jeszcze bardziej otwarte spotkanie niż to pierwsze, bo i Espanyol na pewno będzie chciał wykorzystać to, że będzie nieco więcej miejsca na połowie rywala. Myślę,że powtórka overu 3.5 z pierwszego meczu jest tutaj jak najbardziej możliwa, kto wie może będziemy świadkami dogrywki, bo wynik 3-1 dla Sevilli według mnie jest tutaj realny. Zresztą widać również to po kursach, że bukamcherzy dają spore szansę na over 3.5 goli (kurs niższy niż 3.00), myślę więc, że warto spróbować jeszcze raz zagrać wysoki over w spotkaniu tych ekip.