Dziś o godzinie 17:00 w polskiej Ekstraklasie zostanie rozegrane spotkanie między Śląskiem Wrocław a Ruchem Chorzów. Do znudzenia mogę powtarzać jak słaba jest obrona Wrocławian. Wciąż nie widać w tej formacji 100% woli walki i zaangażowania. Robią wręcz dziecinne błędy czego skutkiem jest strata chociażby 10 bramek w dwumeczu z Hannoverem. W piątek pojawiła się informacja o tym, że trener Lenczyk za porozumieniem stron żegna się ze Śląskiem. Tymczasowym trenerem został dotychczasowy asystent - Paweł Barylski. Wrocławianie wciąż są osłabieni w lidze brakiem kilku czołowych graczy, którzy są zawieszeni przez Komisję Ligi. Ruch mimo tego, że póki co nie zdobył żadnego punktu, wcale nie wygląda tragicznie na boisku. Wystarczy obejrzeć ich poprzednie spotkanie z Widzewem, gdzie po 20 minutach gry mogli prowadzić nawet i 3:0. Zawiodła po prostu skuteczność w wykańczaniu akcji. W dzisiejszym spotkaniu przy tak grającej formacji defensywnej Wrocławian, jeśli tylko poprawią skuteczność, to spokojnie mogą ustrzelić więcej niż 1 trafienie. Śląsk w ofensywie prezentuje się nienagannie i także powinien coś dołożyć. Jedyny problem Śląska to właśnie obrona i póki co nie widzę żadnych elementów, które mogłyby skłonić mnie do wiary w poprawę jej gry. Spodziewam się ciekawego widowiska i wielu bramek.